Krępują cię tłumy w siłowni? Nie lubisz, gdy ktoś cię obserwuje, kiedy wylewasz z siebie siódme poty? A może najnormalniej w świecie nie masz czasu na regularne treningi w fitness klubie?

Sezon zimowy trwa! Wielu z was korzysta z uroków zimy i spędza ten czas aktywnie, wypoczywając na nartach lub snowboardzie. Ale czy wcześniej pomyśleliście o tym, aby odpowiednio przygotować ciało do całodziennych zjazdów na stoku?

Parę dni temu, w piękny mroźny poranek, wybrałam się na krótki jogging do lasu. Zamierzałam podziwiać uroki naszej pięknej zimy i miałam ochotę choć przez chwilę pobyć sama. Byłam przekonana, że w lesie będę tylko ja i zdołam się troszkę odprężyć.

Stretching to naturalna forma uelastycznienia i zwiększenia ruchomości w stawach. Chyba każdy zna to uczucie, kiedy budzisz się rano, zaczynasz przeciągać i wyciągać ręce w górę, krzywiąc się na boki. Przyjemnie, prawda?

Ramiona to najsłabsza część naszego ciała. Nogi z natury mamy mocne, ale ręce często nie wytrzymują nawet ciężaru siatek z zakupami. Pora to zmienić!