Zbliżają się walentynki – święto zakochanych, które z roku na rok staje się u nas coraz popularniejsze. Już na długo przed 14 lutego z każdej witryny sklepowej wabią nas czerwone serca, kwiaty, słodycze, bielizna, kartki czy maskotki.
Żyjemy w biegu. Ciągle za czymś biegniemy. Nie mamy czasu. Ciągle pojawiają się jakieś nowe wyzwania, nowe technologie, które musimy zrozumieć, pojąć. Nowe wynalazki mają nam ułatwiać życie, mają sprawić, że będziemy mieć więcej czasu.
W dzisiejszych czasach ciągle żyjemy w biegu. Staramy się być efektywni w pracy, a jednocześnie nie zaniedbywać obowiązków domowych. Codziennie brakuje nam na coś czasu. To syndrom rozwoju cywilizacji.
Każdy zna ten problem – próbujemy się odchudzać, myślimy o zmianie trybu życia, nawet mamy już plan diety i ćwiczeń, ale gubią nas przekąski podjadanie w ciągu dnia. Dlaczego podjadamy, wiedząc, że takie zachowanie nam szkodzi?
Dbamy o siebie, kupujemy kosztowne kremy, drogie ubrania, ciągle staramy się wyglądać lepiej, jednak stale jesteśmy niezadowoleni z rezultatów. Dlaczego tak się dzieje?
