Jak rozmawiać, aby usłyszeć

W dzisiejszych czasach ciągle żyjemy w biegu. Staramy się być efektywni w pracy, a jednocześnie nie zaniedbywać obowiązków domowych. Codziennie brakuje nam na coś czasu. To syndrom rozwoju cywilizacji. Dzięki temu, że ciągle do czegoś dążymy, rozwijamy się jako społeczeństwo.

Niestety, ma to też swoje konsekwencje. Mamy problem ze skupieniem się i uważnością. Coraz częściej nie zauważamy innych ludzi lub ich nie słuchamy. A jeśli nawet, to nie rozumiemy, co mają nam do powiedzenia. Coraz więcej czasu poświęcamy na wirtualne znajomości. Kto nie używa obecnie żadnego komunikatora do kontaktów ze znajomymi i bliskimi? To na pewno pomocne narzędzia, ale jednocześnie niebezpieczne. Eliminują konieczność spotykania się twarzą w twarz i prawdziwej rozmowy.

Dziś nawet rodzice coraz rzadziej rozmawiają z dziećmi, a jeśli to robią, to pobieżnie, w pośpiechu, między innymi zajęciami. Skutkuje to brakiem poczucia, że rozmowa jest czymś najważniejszym, czymś, co buduje relacje i tworzy więzi.

Jak rozmawiać, aby rozmówca czuł się wysłuchany? Przyjrzyjmy się kilku zasadom, które – wprowadzone w życie – spowodują, że staniemy się dobrymi słuchaczami, a nasi bliscy będą czuli, że poświęcamy im należytą uwagę.

• Przede wszystkim pamiętajmy o znalezieniu odpowiedniego czasu i miejsca na spotkanie i rozmowę. Nie może to być przypadkowy kontakt pomiędzy różnymi obowiązkami. Zaplanujmy chwilę, którą poświęcimy danej osobie. Dzięki temu efekt będzie lepszy i bardziej satysfakcjonujący dla dwóch stron.
• Wyłączmy wszystkie urządzenia, które mogą rozpraszać naszą uwagę. Nie włączajmy telewizora, postarajmy się wyciszyć telefon. Spowoduje to, że będzie nam łatwiej skoncentrować się na rozmówcy.
• Starajmy się ignorować to, co dzieje się w naszym otoczeniu. Nie rozpraszajmy tym uwagi.
• Nie pozwalajmy, aby ktoś (albo coś) nam przerywał. Jeśli umówiliśmy się na rozmowę z dzieckiem, nie poświęcajmy w tym czasie uwagi innym domownikom, nie odbierajmy telefonów.
• Bądźmy tylko dla naszego rozmówcy. Wyobraźmy sobie, jak wygląda spotkanie z psychologiem, lekarzem czy prawnikiem. Umawiamy się na wizytę, a ktoś wówczas ma czas tylko dla nas. Słucha nas. Oczywiście to jego praca, za którą otrzymuje wynagrodzenie, ale zastanówmy się, jak się dzięki temu dobrze czujemy – ktoś jest tylko dla nas. Zachowujmy się tak samo, a naszym wynagrodzeniem będzie zadowolenie rozmówcy.
• Postarajmy się utrzymywać kontakt wzrokowy, aktywnie słuchać i parafrazować to, co mówi rozmówca. Parafrazowanie jest świetną techniką, która pozwala dobrze zrozumieć słowa drugiej osoby, a jej daje poczucie bycia rozumianym.

Gwarantuję, że jeśli zastosujecie się do powyższych wskazówek, staniecie się dobrymi słuchaczami. Wasi rozmówcy to docenią, a wy będziecie mogli koncentrować się na budowaniu lepszych relacji. Poza tym pamiętajcie, że to, co robimy dla innych, wraca do nas – jeśli my będziemy uważnie słuchać, istnieje duża szansa, że inni również poświęcą nam należytą uwagę.