Boże Narodzenie to czas, w którym spotykamy się z całą rodziną i godzinami rozmawiamy przy suto zastawionym stole. Pochłaniamy wtedy ogromne ilości jedzenia. Dla wielu odchudzających się osób jest to czas wielkiej próby i sprawdzian silnej woli. Ciężko bowiem odmówić cioci zjedzenia jej fantastycznych pierożków czy też powiedzieć babci, że nie zje się jej pysznego ciasta… Jak zatem przetrwać ten trudny okres i podczas świąt nie przytyć?
Oto kilka skutecznych rad:
- W Wigilię jedz tak, jak w każdy inny dzień. Nie stosuj metody typu „nie jem cały dzień, bo wieczorem nadrobię”. Takie podejście sprawi, że do wieczora będziesz głodna jak wilk i dosłownie „rzucisz” się na wystawione potrawy. Jeśli natomiast zachowasz zdrowy rozsądek i w ciągu dnia zjesz normalne posiłki, wieczorem nie odczujesz aż takiego głodu i automatycznie zjesz mniej.
- Wieczerzę zaczynaj od potraw mniej tłustych (sałatki, zupy). Zapychając nimi żołądek, będziesz mieć mniej miejsca na bardziej tłuste potrawy.
- Jeśli chcesz spróbować wszystkich przygotowanych potraw, nakładaj sobie malutkie porcje. Dasz radę wtedy skosztować wszystkiego i „zostawisz sobie miejsce” na potrawę, która posmakowała Ci najbardziej.
- Nie zapychaj się chlebem.
- Nie odkładaj swojego ulubionego dania na sam koniec. Najlepiej, jeśli zjesz je w pierwszej kolejności. Wtedy, gdy już będziesz syta, łatwiej zrezygnujesz z potraw tych mniej lubianych.
- Jeśli nie wiesz, jak poradzić sobie z męczącym namawianiem rodziny do dokładki, użyj argumentu, że odjadanie się nie jest zdrowe i po zjedzeniu za dużej porcji źle się czujesz – na moją rodzinę to działa. :-)
- Podczas kolacji pij dużo wody. Polecam także czerwoną herbatę, która dobrze działa na proces trawienia.
- Poproś gospodynię o mniejszy talerz. Dzięki temu Twoje porcje wydadzą Ci się dużo większe.
- Unikaj alkoholu (pobudza apetyt, a przy okazji dostarcza sporej ilości pustych kalorii), a także napojów gazowanych, które mają w sobie dużo cukru, a znajdujące się w nich bąbelki rozpychają żołądek.
- Nie jedz wszystkich ciast na raz! Dawkuj sobie tę porcję grzechu. Wybierz jedno ze swych ulubionych i jedz je powoli, delektując się smakiem. Po jednym kawałku przejdź się, pobaw z dziećmi – zrób cokolwiek, co oderwie Twoje myśli od chęci sięgnięcia po następny kawałek.
- Pamiętaj, aby kolację skończyć przynajmniej 2-3 godziny przed snem. W przeciwnym razie żołądek będzie Ci doskwierał przez całą noc.
- Postaraj się nie zabierać niczego „na wynos”. Jeśli jednak nie będziesz w stanie odmówić – zabierz jedzenie i zamroź. Nie musisz przecież wszystkiego dojadać na drugi dzień.
- Przede wszystkim staraj się nie siedzieć cały czas przy stole. Pamiętaj, że długotrwałe siedzenie spowalnia procesy trawienia. Tworzą się wtedy zaparcia i wzdęcia. By tego uniknąć, po posiłku wyjdź z rodziną na długi spacer.
- Nazajutrz po „obżarstwie” postaw na sport! Nic tak nie pobudzi trawienia jak dzienna dawka ruchu. Jeśli jesteś w rozjazdach i masz bardzo mało czasu na ćwiczenia – wykonaj przynajmniej 4-minutowy trening metodą Tabaty. Jeśli masz więcej czasu dla siebie, wybierz się na jogging lub poćwicz w domu z naszym 10-minutowym filmikiem. :-)
- Po świętach wróć do zdrowych nawyków. Nie przejmuj się, jeśli waga poszła lekko w górę. Wracając do zdrowej diety, jesteś w stanie szybko pozbyć się zbędnych kilogramów.
Jeśli sama przygotowujesz święta, nie daj się zwariować!!! Postaraj się w miarę możliwości „odchudzić” swoje potrawy, czyli np. zamiast smażenia wybierać pieczenie, a zamiast majonezu do sałatek dodawać jogurt. Poza tym dokładnie wylicz, ile jedzenia będzie potrzebowała Twoja rodzina i nie rób zapasów!!! Pamiętaj, że wszystkie „resztki”, które u Ciebie zostaną, prawdopodobnie zjesz Ty – bo przecież żal będzie je wyrzucić…
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >