A dlaczego ciągle mi się nie udaje?

Ciągle testujesz nowe diety, chodzisz na siłownię, a może biegasz albo ćwiczysz w domu. W każdym razie starasz się zdrowo odżywiać i poświęcasz czas na aktywność fizyczną, a jednak cały czas waga stoi w miejscu, wcale nie czujesz się lepiej i nie widzisz wymarzonych efektów mimo, że od rozpoczęcia treningów i zmiany nawyków żywieniowych minęło już dużo czasu.

Albo kiedy udaje Ci się osiągnąć zamierzone rezultaty, zaraz pojawia się efekt jojo i całą pracę musisz zaczynać od nowa. Dlaczego tak się dzieje ? Dlaczego pomimo zaangażowania, determinacji nie udaje nam się osiągnąć długotrwałych efektów ? A z drugiej strony obserwujemy, że udaje się to innym. Powodów może być wiele, ale warto szczególną uwagę zwrócić na kilka z nich.

Po pierwsze, pamiętaj, że obsesyjne myślenie o tym, że jesteś na diecie tylko zwiększa Twój apetyt. Jeżeli myśl, że się odchudzasz, że musisz schudnąć lub że zjadłaś o kilka ciasteczek za dużo, jest ciągle obecna w Twojej głowie, Twój apetyt tylko się zwiększa. Kluczem do sukcesu jest nie przejście na dietę na określony czas, ale zmiana nawyków żywieniowych. Za sukces możesz uznać moment kiedy myśląc „przekąska” będziesz mieć przed oczami jabłko albo jogurt, a nie opakowanie ciasteczek. :-)

Po drugie, aby dobrze trenować, musisz też dobrze odpoczywać! Jeżeli Twój organizm podpowiada Ci, że dzisiaj lepiej zostać w domu albo wybrać łagodniejszą formę treningu, posłuchaj go! Oczywiście pod warunkiem, że nie jest to podyktowane leniwymi zachciankami. :-) Pamiętaj, że aby Twoje mięśnie miały siłę wykonać kolejny długi trening, podczas którego chcesz dać z siebie wszystko, najpierw muszą się one zregenerować! Nie zapominaj także o śnie. 6-7 godzin snu podczas doby to absolutne minimum! Kiedy jesteś niewyspana, Twój organizm wydziela hormon stresu – kortyzol, który jest odpowiedzialny także za magazynowanie tłuszczu! I dlatego…

Po trzecie, unikaj stresów! Nie tylko ze względu na negatywne działanie kortyzolu, ale także ze względu na zachcianki i metody radzenia sobie ze stresem, które często opierają się na tzw. zajadaniu! Co ważne, stres mogą wywołać nie tylko praca, ale także zbyt wyczerpujące treningi. Jeżeli czujesz, że jakieś zajęcia są dla Ciebie zbyt intensywne i nie czujesz się na nich dobrze, poszukaj innych, które będą dla Ciebie odpowiednie. Po pewnym czasie możesz przejść na zajęcia o wyższej intensywności i poziomie trudności, ale pamiętaj, że najważniejsze jest Twoje dobre samopoczucie i to, żeby trening sprawiał Ci radość, a nie był źródłem frustracji!

Po czwarte, pamiętaj, że każdy jest inny i wyjątkowy. To, że Twoja koleżanka schudła 10 kilogramów w ciągu miesiąca, a Ty wciąż walczysz z jedną oponką na brzuchu wcale nie znaczy, że jesteś słabsza albo popełniasz jakieś błędy. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest wytrwałość. Nie porównuj się z innymi, dąż do celu, który sobie wyznaczyłaś i dopiero po upływie kilku miesięcy czy nawet roku oceń osiągnięte rezultaty.

Po piąte, pamiętaj o urozmaiceniu treningu! Próbuj różnych form aktywności, nie bój się ciężarów na siłowni czy nocnych wypraw na rolki! Próbuj i ciesz się tym, że coraz więcej potrafisz i jesteś w stanie wytrzymać! Najlepsze rezultaty przynosi trening urozmaicony, dający różnorodne bodźce.

Po szóste, JEDZ! Głodówki już dawno przestały być uznawane za skuteczne w dążeniu do osiągnięcia zdrowej sylwetki! Twoim celem nie jest posiadanie ciała anorektyczki, ale zdrowego, smukłego i wytrzymałego! Niedojadanie sprawi, że nie będziesz mieć energii podczas treningów, pogorszy się kondycja Twojej skóry czy paznokci. Jedz także po treningu. To nieprawda, że jeżeli zjemy, to stracimy wszystko co wypracowałyśmy. Po treningu Twój organizm potrzebuje odbudować poziom glikogenu. Jeżeli nie dostarczysz go w pożywieniu, zacznie spalać własne mięśnie! W celu ułożenia odpowiedniej diety dostosowanej do Twojego wieku, aktywności i celu skontaktuj się z naszym ekspertem.

Prawidłowe żywienie to jeden z najważniejszych elementów na drodze do szczupłej sylwetki!