Wreszcie upragnione wakacje. Czekaliśmy na nie długo. Przygotowywaliśmy się do nich, dbając o dietę, uprawiając sport. Wyjeżdżamy. Niestety, na miejscu czeka nas masa pokus w postaci pysznego jedzenia, lodów, gofrów i jeszcze, co najgorsze, wersji all inclusive.
Co zrobić,aby nasze wyrzeczenia wcześniejsze nie poszły na marne? Jak nie dać się złapać na te wszystkie kuszące potrawy? Jak nie dać się znajomym, którzy sobie niczego nie żałują?
Odpowiedź jest prosta – należy zachować zdrowy umiar. Zjedzenie ciastka, gofra, czy też loda nie zaszkodzi nam, jeśli nie będzie to nasz główny posiłek ani nie będziemy jeść tego ciągle i codziennie. Posłuchajmy swojego organizmu. Zobaczmy, jak czujemy się ze sobą, kiedy zjadamy niezdrowe jedzenie, a jak, kiedy myślimy nad tym, co jemy. Są jednak wakacje, więc pozwólmy sobie na zjedzenie czegoś, co nam smakuje, co lubimy. Nie bądźmy aż tak perfekcyjni. Jeśli zachowamy umiar, nie zaszkodzi nam to. Postawmy sobie taką umowną granicę – ile mogę zjeść, aby nie czuć się źle.
Jest jeszcze drugi aspekt – wakacje są czasem, kiedy możemy być bardziej aktywni – pływamy, ćwiczymy, chodzimy, tańczymy, nurkujemy. Pamiętajmy, że aktywność bardzo dobrze na nas wpływa i naprawdę nasza waga nie ruszy z wyczekanego miejsca, jeśli pozwolimy sobie na jakiś przysmak od czasu do czasu, a będziemy się ruszać, a nie leżeć cały dzień na leżaku. Jedzmy też owoce – są słodkie, więc zaspokoją naszą ochotę na słodycze, a są o wiele zdrowsze niż gofry. Pamiętajmy, że wakacje są od tego, aby odpocząć, a nie od tego, aby się ciągle dręczyć i zastanawiać. Jeśli pozwolimy sobie na odrobinę przyjemności, nic się nie stanie.
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >