Na temat bulimii znacznie mniej mówimy niż o anoreksji. Szkoda, ponieważ jest to równie groźna choroba. Niestety, często trudniej ją zdiagnozować i rozpoznać. Dzieje się tak, ponieważ osoby często mają dość normalną budowę ciała. Nie występuje zawsze skrajne wychudzenie, jak ma to miejsce w przypadku anoreksji.
Nie mniej jednak jest to bardzo groźna choroba. Dotyka ona około 6% populacji, zwłaszcza młodych kobiet. Bulimia jest zaburzeniem jedzenia charakteryzującym się naprzemiennymi głodówkami i napadami żarłoczności. Napady te zdarzają się przeważnie dwukrotnie podczas dnia. Osoby dotknięte bulimią mogą zjeść ogromne ilości jedzenia. Mają dosłownie niepohamowany apetyt. Zjadają dosłownie wszystko, co mają w zasięgu ręki. Może to być zarówno bochenek chleba, kostka masła, paczka ciastek czy też zupa itd.
Nie jest ważny smak, ale ilość. Chorzy mają przy tym wrażenie, że nie są w stanie się opanować, jakby to jedzenie nimi rządziło, a nie odwrotnie.
Po takim napadzie głodu pojawiają się wyrzuty sumienia, poczucie porażki, samoocena spada bardzo nisko. Wówczas następuje domknięcie błędnego koła, bo osoba taka, po napadzie głodu, mając wyrzuty sumienia, musi je sobie w jakiś sposób zredukować, więc najczęściej wywołują wymioty, czasami też wykonują bardzo wyczerpujące treningi albo stosują głodówki. Dzięki takiemu rozwiązaniu mają pozorne poczucie kontroli. Pozorne, ponieważ, niestety, niczemu ono nie służy. Jednak daje oparcie i bardzo łatwo jemu ulec, ponieważ „mam wymarzoną sylwetkę, a przecież pochłaniam takie ilości jedzenia”. To bardzo łatwy mechanizm, który wciąga. Niestety, nie ma tam miejsca na euforię. Ludzie dotknięci bulimią mają bardzo niską samoocenę. Ciągle od siebie czegoś wymagają i ciągle nie spełniają tych oczekiwań. Są z siebie stale niezadowoleni. Czasami czują wyższość, kiedy ich waga spada, kiedy czują satysfakcję z osiągniętego wyniku. Niestety, jest to jedynie chwilowa wyższość, ponieważ za chwilę odczują straszną niemoc i porażkę, kiedy ulegną kolejnemu napadowi głodu. Obraz siebie u ludzi dotkniętych bulimią jest skorelowany stale z jedzeniem – z jego kontrolą, uleganiu pokusom i sposobom radzenia sobie ze zbędnymi kilogramami.
Jak się leczyć?
Wyjście z choroby, jaką jest bulimia, nie jest łatwe. Przede wszystkim należy mieć świadomość, że jest to choroba, która może prowadzić do śmierci, więc leczenie jest często koniecznością. Warto przyjrzeć się sobie lub swoim bliskim i jeśli u kogoś bądź u siebie podejrzewasz bulimię, należy skontaktować się z psychoterapeutą, który pomoże Ci wygrać walkę z chorobą, a jest to możliwe. Niestety, często przy pomocy odpowiednio dobranych leków oraz psychoterapii. Pamiętaj, że możesz być zdrowy. Diagnoza choroby to jeszcze nie wyrok.
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >