Mamy jesień. Cebula.

W polskiej kuchni i w naszym jadłospisie jest to podstawowe warzywo przyprawowe. Znamy takie nazwy jak cebula zwyczajna, cukrowa, dymka, szalotka, czerwona, biała, kartoflanka, siedmiolatka, cebula piętrowa, krymska, dako, rawska, wolska, żytawska, holenderska, red baron…

 

Cebula zwyczajna, cebula jadalna, czosnek cebula (Allium cepa L.) – gatunek rośliny należący do rodziny czosnkowatych. Pochodzi z Azji Środkowej. Co ciekawe, botaniczna nazwa tej rośliny to czosnek cebula, w użyciu jest jednak nazwa cebula.

Wszyscy wiemy! Cebula to cebula, a czosnek to czosnek! – Prawda?

 

Cebula jako bardzo cenna roślina lecznicza, wręcz najjaśniejsza gwiazda medycyny ludowej, jest dobra prawie na wszystko! Ma szalenie szerokie spektrum działania. Na szczęście Polacy lubią i chętnie jedzą cebulę.

 

Przez całe stulecia należała do najcenniejszych leków przeciwszkorbutowych, czyli zapobiegała ostrym brakom witaminy C. Zabierali ją w dalekie rejsy marynarze, kupcy, wielorybnicy, nadal nieoceniona w diecie więziennej. Chociaż cebula nie należy do najbogatszych źródeł tej witaminy, to jednak jej powszechna dostępność i skuteczność działania sprawiają, że doskonale zwalcza dolegliwości.

Swoje właściwości zawdzięcza przede wszystkim silnym bakteriobójczym substancjom flawonoidom, które potrafią zniszczyć bakterie, oporne na działanie antybiotyków. Jest znakomitym lekiem zapobiegającym przeziębieniom. Flawonoidy te chronią też przed Helicobacter pylori – bakterią odpowiedzialną za wywoływanie choroby wrzodowej żołądka.

Wśród wszystkich warzyw to właśnie cebula zawiera najwięcej innej substancji – kwercetyny o silnym działaniu przeciwutleniającym, a co za tym idzie – opóźniającym procesy starzenia się komórek. Kwercetyna wspomaga ochronę płuc przed astmą i chorobą nowotworową.

Nieprzyjemny (a może lepiej specyficzny!) zapach i jej właściwości wynikają m.in. z dużej zawartości organicznych związków siarki, które są aktywne nawet w małych stężeniach. Już samo obieranie cebuli ma dla naszego zdrowia zbawienny wpływ. Ulatniające się eteryczne olejki, wyciskające nam łzy z oczu, drażniące i niesamowicie ostre, to lotne związki siarki. Wzmacniają one nasz układ oddechowy i wywierają dobroczynny wpływ na błony śluzowe. Korzystnie wpływają na leczenie kataru, zatok, oskrzeli. Siarka chroni też przed chorobami serca, gdyż rozrzedza krew, przeciwdziała tworzeniu się zakrzepów i reguluje gospodarkę cholesterolową. Dzięki zawartości siarki i allicyny cebula ma właściwości żółciopędne, obniża poziom cukru we krwi i odkwasza cały organizm.

Wywar z cebuli zalecany był w chorobach reumatycznych. Pamiętacie z dzieciństwa doskonały i skuteczny syropek z cebuli z cukrem? Już samo wąchanie surowej cebuli odkaża zakatarzony nos i drogi oddechowe.

W postaci surowej nie jest wskazana dla osób cierpiących na ostre dolegliwości wątroby lub woreczka żółciowego. Zachęcam jednak do spróbowania, zaczynając od małych ilości, spożywania cebuli gotowanej lub duszonej.

Wszyscy wiemy, że w latach 1918-19 grypa „hiszpanka” zebrała niewyobrażalnie śmiertelne żniwo. Pochłonęła ona, jak się ocenia, od 50. do 100. mln ofiar śmiertelnych na całym świecie. Na zachodzie Ukrainy w wielu domach sytuacja została opanowana, właśnie dzięki niesamowitym właściwościom zwykłej, poczciwej cebuli. W czasie pandemii tej strasznej grypy pewien lekarz zawitał do domu, gdzie ku jego zdziwieniu wszyscy domownicy byli zdrowi. Gospodyni porozkładała w domu przekrojone cebule, które zapewniły domownikom zdrowie. Mer Drohobycza postanowił wybudować pomnik cebuli za uratowanie kraju przed pandemią grypy w 2009 roku.

A może byłoby to i teraz skuteczne wspomaganie się w czasie jesienno-zimowo-wiosennych infekcji grypowych? Nie zaszkodzi i nie kosztuje wiele.

No, wiem, ten zapach – taki sobie! Ale czego nie robi się dla zdrowia! :-)

Jak to się dzieje, że cebula ma takie magiczne właściwości?

Absorbuje na swojej powierzchni bakterie i wirusy.

Z tego powodu absolutnie nie należy zostawiać i przechowywać napoczętej cebuli. W związku z tym, że, obrana lub przekrojona cebula chłonie wszystko, co się wokół niej unosi, nie nadaje się do ponownego spożycia. Może nam wręcz zaszkodzić. Ważną rzeczą jest też, by surową cebulę do potraw typu surówki, sałatki itp. dodawać zawsze świeżo skrojoną i w ostatniej chwili, przed podaniem na stół. Po obraniu należy zużyć całą cebulę do danej potrawy lub niepotrzebną część koniecznie wyrzucić do śmieci. Cebulę należy przechowywać nieobraną w chłodnym, suchym, ciemnym miejscu. Dobrym rozwiązaniem jest wybieranie w sklepie cebuli małej, którą możemy zużyć w całości. 

Cebula działa rozgrzewająco, co jest szczególnie cenne w okresie jesienno-zimowo-wiosennym, okresie przeziębieniowo-grypowym.

Jedzmy więc cebulę. Jedzmy na zdrowie!

Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.

Sprawdź >
Tagi: warzywa