W lato jest nam gorąco i chcemy się ochłodzić, sięgamy więc po zimną wodę mineralną, dodajemy kostki lodu do napojów, jemy dużo sałatek z surowych warzyw, ogórków, rzodkiewek itd. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z naszych wyborów i podświadomie sięgamy np. po nabiał, który ma działanie ochładzające.
Gdy zbliża się zima, nasze smaki się zmieniają. Mamy mniejszą ochotę na nabiał, zimne jedzenie prosto z lodówki, zmniejsza się ochota na wodę mineralną, wolimy ciepłe zupy, sięgamy częściej po mięsa i tłuszcze, chce nam się śledzi, bigosu itd. Mamy też ochotę jeść więcej. Wszystko to dlatego, że jest nam chłodno i chcemy się ogrzać.
Czy faktycznie musimy jeść w zimę więcej, żeby było nam ciepło?
Odpowiedź brzmi: NIE. Zamiast zwiększać ilość pożywienia, możemy zmienić składniki posiłków lub sposób ich przygotowania.
Po pierwsze - Nie wychodź z domu bez śniadania!
Nie można wychodzić z domu na czczo, ponieważ posiłek przetwarzany jest na ciepło. Nie powinno się chodzić po mrozie z pustym żołądkiem, gdyż musimy mieć energię na ogrzanie się.
Po drugie - Stosuj rozgrzewające produkty i metody przygotowywania posiłków:
1. Jak najczęściej jedz potrawy gotowane, duszone, pieczone i zastąp wodę mineralną ciepłymi naparami ziołowymi lub przegotowaną wodą z cytryną, imbirem, sokiem malinowym.
2. Używaj ogrzewających zbóż i nasion takich jak owies, orkisz, komosa ryżowa (quinoa), nasiona słonecznika, orzechy włoskie, koper włoski, anyż, kminek, a także stosuj ryż, kukurydzę, kaszę gryczaną.
3. Jedz ogrzewające warzywa i owoce: pietruszka, ziele gorczycy, dynia, słodkie ziemniaki, kapusta włoska, cebula, por, szczypiorek, czosnek, skórka pomarańczowa, daktyle.
4. Posilaj się rozgrzewającymi produktami nabiałowymi (np. masło).
5. Spożywaj rozgrzewające produkty zwierzęce: sardele, małże, pstrągi, kurczaki, wołowina, jagnięcina.6. Pij rozgrzewające herbatki: herbata z cytryną i miodem, herbata malinowa z domowym sokiem z owoców, herbata korzenna z dodatkiem goździków, laski cynamonu oraz korzenia imbiru.
Gdy wychodzisz z domu na dłużej, warto zabrać ze sobą termos z ciepłym piciem.
Po trzecie - Dodawaj do posiłków rozgrzewające przyprawy:
imbir
- rozgrzewa, poprawia krążenie, chroni przed infekcjami
- pasuje do: potraw słodkich i pikantnych, do zup, pieczonej wieprzowiny, dziczyzny, baraniny, a także do ryżu, jaj, jak i deserów
chilli
- oczyszcza drogi oddechowe, łagodzi przekrwienie, silnie rozgrzewa
- pasuje do: dań z fasoli, soczewicy, drobiu, mięs
pieprz czarny
- poprawia trawienie, łagodzi nudności, wzdęcia i niestrawności, działa dezynfekująco i lekko przeczyszczająco
- pasuje do: niemal każdej potrawy. Komponuje się z daniami mięsnymi, idealnie pasuje do ryb, zup, sosów
pieprz cayenne
- doskonale rozgrzewa, oczyszcza organizm z toksyn, obniża poziom cholesterolu, pomocny przy chorobach reumatycznych, uśmierza ból
- pasuje do: sosów, mięs oraz dań warzywnych, a ja uwielbiam papkę z tartego jabłka z pieprzem cayenne
Należy jednak zachować umiar w stosowaniu tej ostrej przyprawy, gdyż w nadmiarze powoduje podrażnienie przewodu pokarmowego i błon śluzowych.
kminek
- wspomaga trawienie, działa leczniczo przy dolegliwościach żołądkowych i ze strony wątroby
- pasuje do: pieczywa, serów, kapusty kiszonej i alkoholi (wódka, likiery)
majeranek
- poprawia przemianę materii, działa wiatropędnie, doskonale zastępuje sól
- pasuje do: dań mięsnych, ciężkich zup, np. grochowej
kurkuma
- przyspiesza gojenie się ran, działa kojąco na niestrawność żołądka, niszczy wirusy, grzyby i bakterie, działa ochronnie na wątrobę, zawiera antyoksydanty niszczące wolne rodniki!
- pasuje do: gotowanych jaj, majonezów, omletów, serów, sałatek rybnych, stosowana jest także jako barwnik do dań np. do masła, sałatek, ryżu.
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >