Radosna i kolorowa jesień życia...

Co zrobić, aby długo cieszyć się dobrym zdrowiem, sprawnością i móc w pełni nadążyć za wnukami?

Kiedyś spotkałam pewną panią w wieku średnim, która bardzo, bardzo narzekała, że się starzeje. Powiedziałam jej, że można się w ogóle nie zestarzeć, co natychmiast wzbudziło u niej błysk w oku oznaczający zainteresowanie, ale... trzeba młodo umrzeć! Nie takiej odpowiedzi się spodziewała! No cóż!

Cieszmy się z tego, że przybywa nam lat – chcemy przecież żyć długo. Przybywa nam doświadczenia, refleksji, inaczej patrzymy na świat, dostrzegamy to, co w życiu jest ważne i to, czym nie trzeba się przejmować. Wciąż uczymy się tolerancji, szacunku i życzliwości dla otaczającego nas świata, ludzi i całej przyrody.

Od nas zależy, czy będziemy potrafili się cieszyć drobiazgami i czy będziemy pozytywnie nastawieni do otoczenia. Czy cieszy nas promyk słońca o świcie, jak i deszcz, który też jest potrzebny albo fantastyczne powietrze po burzy? A zwróciliście uwagę na drzewa i kwiaty za oknem i dzikie koty, które są tak potrzebne, bo regulują ilość gryzoni i psa, który was kocha miłością prawdziwą?

Tu jest źródło naszego sukcesu – cieszmy się każdym drobiazgiem, bo wszystko w naszym życiu ma sens.

„Żyć do końca życia i być młodym do starości” – to słowa Anny Ciesielskiej – ale właśnie o to chodzi. Zróbmy wszystko, aby tak było. Temat więc dotyczy osób dojrzałych, jak i osób młodych i dzieci, które już dzisiaj pracują na swoje zdrowie i sprawność w przyszłości.

A więc do dzieła!

1. Zachowanie dobrego nastroju i radości życia – żyjemy i to już jest powód do zadowolenia! Starajmy się też zachować sprawność intelektualną – nie rezygnujmy ze swoich zainteresowań, jak dobra książka i gazeta, film, sport, polityka, nauka, a może rozwiniemy umiejętność obsługi komputera i odkryjemy internet, jako baaaardzo szerokie okno na świat? Możliwości jest wiele! Trzeba tylko chcieć.
2. Bardzo ważną sprawą jest codzienna porcja ruchu dostosowana do aktualnych możliwości. U osób starszych może to być codzienny spacer z kijkami, przedpołudniowe zajęcia fitness dostosowane dla tej grupy wiekowej, no i bardzo ważna poranna, 20-minutowa, łagodna gimnastyka ze szczególnym zwróceniem uwagi na prawidłowy, głęboki oddech – to na rozruszanie nocnych zastojów i profilaktyka zaparć.
3. Istotne jest też, by nie dopuścić do nadwagi i otyłości. Jeśli już nam się zdarzyło – spróbujmy spotkać się z dietetykiem i zastosować do jego zaleceń. Prawidłowa masa ciała przyniesie nam tylko same korzyści i poprawi sprawność i stan zdrowia. Tu też trzeba tylko chcieć.
4. Sposób odżywiania – prawidłowo nie oznacza wcale drożej.
• Podstawą jest 5 niewielkich, regularnych posiłków dziennie (3 podstawowe i 2 mniejsze). Bardzo istotne jest poranne śniadanie i kolacja do godziny 18.00.
• Zadbajmy też o to, by posiłki były bardzo urozmaicone, gotowane, ciepłe, bogato, choć łagodnie, przyprawione. Unikajmy potraw i napojów zimnych i surowych.
• Dieta powinna być oparta na gotowanych warzywach, zupach, niewielkiej ilości gotowanego mięsa i ryb, niewielkich ilościach gotowanych owoców, 4-5 jaj na miękko w tygodniu, w miarę możliwości razowym pieczywie, różnych kaszach, płatkach owsianych, twarogach, jogurtach naturalnych, dobrych tłuszczach w ograniczonej ilości (masło, oliwa z oliwek, olej rzepakowy).
• Pamiętajmy też o 2 l ciepłych płynów wypijanych w ciągu dnia (łącznie z zupami)

Unikajmy natomiast:

- potraw smażonych i pieczonych, surowych, zimnych, wszelkich ciast i słodyczy, napojów gazowanych, słodkich i słonych przekąsek, słodkiego mleka, śmietany, żółtego sera, nabiału z dodatkiem cukru (serki i jogurty smakowe), margaryn, innego oleju niż wspomniane wyżej, alkoholi, używek i co bardzo ważne palenia tytoniu.

Spróbujmy już dziś, bo warto korzystać z życia!