Pamiętacie z dzieciństwa? Lubiliście kaszę gryczaną? Dla mnie to był koszmar przedszkola, ale sytuacja z czasem się zmieniła... :)
W naszych sklepach, małych i wielkich, mamy wiele metrów regałów wypełnionych kaszami. Bogactwo niezmierzone gatunków, opakowań, kolorów i cen!
Mamy kaszę mannę, jęczmienną, perłową, kuskus, jaglaną, orkiszową, gryczaną, cały szereg płatków i inne. Jedną z najbardziej wartościowych jest kasza gryczana. Pytanie, którą wybrać – jasną, niepaloną czy ciemniejszą paloną (prażoną)?
A jaka jest różnica?
Kasza prażona (palona) została poddana wcześniejszej obróbce cieplnej. Dzięki temu procesowi, staje się ona bardziej aromatyczna, a prażenie dodaje jej charakterystycznej goryczki. Kasza niepalona ma delikatniejszy smak, gyż jest tylko suszona.
Którą kaszę wybrać?
Przyjrzyjmy się tej mniej popularnej, czyli niepalonej.
Co takiego znajdziemy w kaszy gryczanej?
Kasza, oprócz węglowodanów jest również dobrym źródłem białka, którego jakość zależy od klimatu, w którym roślina jest uprawiana (im cieplej tym więcej). Białko z kaszy gryczanej w porównaniu z białkiem zbóż, jest lepiej trawione i przyswajane. Gryka zawiera też dwa aminokwasy, które dla człowieka są niezbędne i trzeba je dostarczyć z pożywieniem: tryptofan oraz lizynę. Niestety, w procesie prażenia pogarsza się jakość białka, jak również zmieniają się właściwości przeciwutleniające.
Czy to znaczy, że lepsza jest kasza nieprażona?
Flawonoidy, czyli przeciwutleniacze zawarte w kaszy gryczanej, przyczyniają się do obniżenia ryzyka chorób cywilizacyjnych, do których należą między innymi: zawał serca, choroba niedokrwienna serca czy też miażdżyca. Kasza niepalona dostarczy Ci ich aż 19 mg w 100 g kaszy, w procesie palenia zawartość spada do 4 mg/100g. Kasza gryczana jest bogatym źródłem witamin: B1, B2, składników mineralnych: fosfor, wapń, żelazo, nikiel, kobalt, cynk, miedź, jod, bor i magnez. Zawiera też wiele kwasów organicznych, między innymi: szczawiowy, foliowy, jabłkowy oraz cytrynowy. W procesie prażenia, zawartość cennych składników maleje, co daje kolejny argument aby spróbować tę jaśniejszą z kasz. Wspomaga też rozwiązanie problemu zaparć ze względu na zawartość błonnika.
Jak prawiidłowo ugotować kaszę gryczaną? Jedna z opcji.
1.Zagotować 2 szklanki wody z 1/2 łyżeczki soli i 3 łyżkami oleju.
2. Do gotującej się wody wsypać 1 szklankę kaszy gryczanej. Aby kasza się nie przylepiła się do dna garnka, należy delikatnie chwilę mieszać.
3. Po chwili, gdy woda z kaszą znowu się zagotuje, zmniejszyć płomień, ale woda nadal musi bardzo delikatnie się gotować. Następnie nakryć garnek pokrywką i gotować 15 minut. Nie meszać.
4. Wyłączyć gaz i zostawić kaszę na kolejne 10 minut, aby doszła i wciągnęła pozostałą wodę. Jeszcze na chwilkę podnieść pokrywkę i odparować wodę.
A jak kaszę gryczaną pichciła babcia? Gotowała do chwili wchłonięcia wody i wkładała pod pierzynę ;)
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >