Cholesterol z jajek – nareszcie znowu nie jest taki straszny!

Z wielką radością czytam doniesienia poważnych instytucji naukowych, które nareszcie przywracają należne miejsce wspaniałemu, całościowemu i niezwykle cennemu produktowi spożywczemu, jakim jest jajko.

Jak mówi o kurzych jajkach mój ulubiony były Dziekan, wspaniały, przesympatyczny i zawsze uśmiechnięty, wielce zasłużony, emerytowany profesor SGGW Stanisław Berger: „W jaju nie może być nic złego, bowiem jest to zaczątek nowego życia. Nie ma w nim żadnych toksycznych substancji, gdyż młody ptak, który w nim powstaje, dostaje od natury tylko to, co najlepsze: substancje odżywcze, witaminy i inne cenne składniki".
 
Czy wiecie o tym, że 80% cholesterolu produkuje nasza wątroba? Cholesterol jest porzebny każdej komórce, jest budulcem wit D3 i pełni szereg innych ważnych funkcji. Szalenie istotne jest, by poziom naszego cholesterolu był odpowiedni, by zabezpieczał nas przed poważnymi chorobami. Jaki więc poziom jest dla nas odpowiedni??? Oto jest dobre pytanie! Chociaż jedno kurze jajko zawiera dopuszczalną dzienną dawkę cholesterolu, to zdrowa osoba może bez obaw zjeść w ciągu doby trzy jajka, a okazjonalnie - nawet więcej. Cholesterol z jaj jest, bowiem inaczej metabolizowany niż ten produkowany przez ludzką wątrobę - tłumaczą eksperci pracujący w SGGW.
 
Średnie jajo kurze (o wadze 50 g) zawiera 170-185 mg cholesterolu. Czy należy się go bać. Zdaniem dr hab. Eweliny Hallmann z Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpci, Katedry Żywności Funkcjonalnej, Ekologicznej i Towaroznawstwa SGGW – absolutnie nie. Dawniej zalecano, by nie jeść jaj zbyt często. Teraz jednak wiadomo, że jaja nie są tak niezdrowe, jak się kiedyś wydawało. W komunikacie SGGW wyjaśniono, że chociaż jedno jajo kurze zawiera dopuszczalną dzienną dawkę cholesterolu, osoby zdrowe mogą bez obaw zjeść aż trzy jaja w ciągu doby. Dlaczego? Bo cholesterol z jaj jest inaczej metabolizowany, niż ten produkowany przez naszą wątrobę, i nie będzie osadzał się w naszych tętnicach. Okazjonalnie jednego dnia można zjeść nawet jeszcze więcej kurzych jaj. Chociaż są pewne wyjątki: na jajka w swojej diecie powinny uważać osoby z hipercholesterolemią i te, które spożywają dużo produktów odzwierzęcych (wędliny, mięso).
 
Mówi się o hipercholesterolemii vs jajka, choć we wcześniejszym akapicie (w komunikacie SGGW) wspomniano, że cholesterol z jaj jest inaczej metabolizowany i nie osadza się w tętnicach. Wiadomo, że żółtko zawiera wit. K2, która ma właściwości czyszczące naczynia krwionośne ze złogów miażdżycowych.
 
Nie bójmy się jajek jak powiedział prof. Stanisław Berger.
 
W komunikacie SGGW podkreślono, że żółtko jaja jest bogate w tłuszcz. Dlatego osoby stosujące diety niskotłuszczowe, jeśli chcą jeść jajka, powinny się zadowolić samym białkiem. "Niestety to tłuszcz jest nośnikiem smaku, więc jajecznica zrobiona z samych białek nie będzie już taka smaczna" - zwracają uwagę przedstawiciele uczelni. Dodają jednak, że żółtko jaja zawiera wiele cennych związków chemicznych, takich jak cholina czy luteina.
 
Rzeczywistym przeciwwskazaniem do spożywania żółtek jest kamica żółciowa dająca ostre dolegliwości. Spożycie żółtka, podobnie jak czekolady, może wywołać atak pęcherzyka żółciowego z bardzo silnymi bólami. Przeciwwskazaniem czy czasowym ograniczeniem mogą też być inne poważne schorzenia wątroby czy trzustki. Żółtko ma bardzo dobry skład kwasów tłuszczowych z zawartym w nim całym kompleksem witamin i tłuszczo- i wodorozpuszczalnych i minerałów. Tak jak powiedział prof. Berger jest tam wszystko, czego potrzebuje młody, rozwijający się organizm.
Cholina (witamina B4) to związek fosfolipidowy, z którego powstaje acetylocholina. Ta ostatnia to ważny neuroprzekaźnik, który kumuluje się na synapsach komórek nerwowych. Im więcej jest acetylocholiny na synapsach, tym szybciej impuls nerwowy przebiega z komórki do komórki. Dzięki temu jesteśmy bardziej kreatywni, pomysłowi i szybciej rozwiązujemy problemy. Dzięki acetylocholinie układ nerwowy działa dużo sprawniej.
Wspomagają go także inne zawarte w żółtku substancje – poprawiająca pamięć lecytyna i regenerujące system nerwowy witaminy z grupy B.
 
Bardzo cenną substancją jest też zawarta w żółtkach luteina, która m.in. wpływa na poprawność widzenia. Jest to też szczególnie ważny związek chemiczny w przypadku kobiet – ma wpływ na długość fazy lutealnej cyklu miesięcznego, a od jej prawidłowego poziomu zależy płodność. Luteina jest także bardzo silnym antyoksydantem.
 
W komunikacie SGGW wyjaśniono też, dlaczego żółtka jaj mają różne odcienie. Otóż zależy to od zawartego tam betakarotenu. Im jest go więcej, tym środek jaja ma kolor bardziej intensywny, pomarańczowy. Źródłem betakarotenu jest z kolei pasza, którą otrzymują kury. Pomarańczowe żółtka znajdziemy w jajach od kur hodowanych ekologicznie, które w swojej diecie mają dużo bogatych w tę substancję roślin zielonych. Jeśli intensywną barwę mają jaja od kur z chowu konwencjonalnego, wówczas prawdopodobnie do ich paszy zostały dodane syntetyczne barwniki (beta-karoten).
 
Najlepsze i najzdrowsze są jajka na miękko, gdyż korzystamy wtedy z dobrodziejstwa żółtka w naturalnej postaci. Nie muszę już wspominać, że największą wartość mają jajka od kur karmionych dobrą, naturalną, ekologiczną paszą. Świetne śniadanie.
 
Smacznego!

Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.

Sprawdź >