Organizm – nasz osobisty alarm

Czy umiemy siebie słuchać? Czy właściwie odczytujemy sygnały z naszego ciała?

Wiele osób z pewnością nie zwraca na nie uwagi. Żyjemy w czasach bardzo napiętych i gonimy za pracą, karierą, rolami społecznymi. Nie znajdujemy czasu na zatrzymanie się i wsłuchanie, co takiego mówi nasze ciało.

Niestety, taki pęd może dla nas źle się skończyć. Nasz organizm jest dla często alarmem mówiącym, co jest nie tak. Sami nie jesteśmy świadomi, albo nie chcemy być świadomi tego, jak bardzo jesteśmy przemęczeni, zagonieni i zestresowani. Nasze codzienne obowiązki wymagają od pełnych obrotów oraz stałej gotowości i napięcia. Zapominamy wówczas o odpoczynku, o drobnych sygnałach z ciała, które pokazują, że gonimy ostatkiem sił. Takie sygnały powinny dla nas coś znaczyć, zanim rozprzestrzenią się po całym organizmie.

Dlaczego warto słuchać swojego ciała?

Właśnie dlatego, że ono najlepiej „wie”, co jest dla nas ważne. Często ignorujemy zmęczenie, mamy ważniejsze priorytety. Niestety, czasami okazuje się, że przegapiliśmy ważne znaki sygnalizujące, że nasz stan zdrowia jest dużo poważniejszy. Jest to odpowiedź na pytanie o to, jak istotne jest dostrzeganie sygnałów z ciała, wsłuchiwanie się w siebie. Nie warto przecież przegapić czegoś tak wartościowego jak własne zdrowie.

Na co zwrócić uwagę, aby nie było za późno?

Oto kilka symptomów świadczących o tym, że stajemy się przemęczeni:

• pojawiające się częściej bóle głowy

• dolegliwości żołądkowo-jelitowe

• trudności ze snem (bezsenność albo nadmierna senność)

• zmiana wagi (zarówno jej spadek, jak i wzrost przy braku zmiany trybu żywienia)

• permanentne zmęczenie

• drażliwość

Po prostu znajdźmy chwilę w ciągu dnia i wsłuchajmy się w nasze ciało – to nasz najlepszy doradca.