Wiemy, czym są emocje. Są one reakcją na to, co myślimy w danej sytuacji, determinują nasze działanie, powodują, że podejmujemy decyzje, ale mogą być również przyczyną złego samopoczucia fizycznego.
To, że pozytywne emocje wpływają na nasze zdrowie psychiczne, każdy z nas wie. Przypomnijmy sobie sytuację, kiedy byliśmy zakochani, wówczas wyglądaliśmy ładniej, nasza skóra promieniała, schudliśmy, mieliśmy dużo energii, mimo, że spaliśmy mniej. Gdyby taki stan trwał cały czas, nasz organizm nie wytrzymałby długo. Tak działają tzw. hormony szczęścia – peptydowe hormony endorfiny. Są one endogennymi opioidami, a więc ich działanie można porównać do działania narkotyków.
Podobnie jest, kiedy jesteśmy pod wpływem trudniejszych emocji, takich jak lęk, nasilony stres, złość, żal. Niestety, wielu ludzi o tym nie wie i najpierw szukamy pomocy u lekarzy.
Kiedy dłuższy czas pozostajemy pod wpływem silnego stresu, w naszym organizmie działa kortyzol i adrenalina – hormony stresu, które mogą bardzo silnie działać na nasze zdrowie somatyczne.
Kortyzol w reakcji na silny stres zwiększa poziom glukozy we krwi, co może powodować liczne zmiany takie jak np. przemieszczanie się depozytów tkanki tłuszczowej, ścieńczenia skóry, powstania rozstępów o charakterystycznej różowej barwie, trądziku.
Fizjologiczną reakcją na stres/lęk jest przyspieszona akcja serca, spłycony oddech, nadmierna potliwość, drżenie rąk, zaburzenia świadomości. Jeśli tę reakcję będziemy interpretowali np. jako zbliżający się zawał serca, może okazać się, że lęk się nasili i w mechanizmie błędnego koła możemy nawet stracić przytomność, bynajmniej nie z powodu chorego serca, ale hiperwentylacji poprzez zaburzenia oddechowe.
Bardzo często silnemu stresowi towarzyszą bóle głowy, zaburzenia układu trawiennego (biegunki lub zaparcia), bóle brzucha, ale również i inne niespecyficzne bóle i dolegliwości somatyczne. Często nie jesteśmy świadomi, że powodem jest silny stres, napięcie, trudne emocje. Szukamy pomocy u różnych lekarzy, dopiero po wykluczeniu wszystkich chorób trafiamy do psychologa lub psychoterapeuty. Ta pomoc jest bardzo potrzebna, gdyż często ból psychiczny może doprowadzić do spustoszenia w naszym organizmie.
Czy więc emocje mogą boleć? Tak, jak najbardziej. Fizjologicznie odczuwamy wszelkie emocje. Jak się śmiejemy, bolą nas policzki ze śmiechu, jak jest nam smutno, płaczemy, lecą nam łzy, jak się boimy, może nas boleć głowa, kołatać serce. Często nie jesteśmy świadomi, co może wywoływać nasze napięcie. Jednak sprawny terapeuta pomoże nam znaleźć przyczynę, która często leży w relacjach z bliskimi. Okazuje się, że skarżymy się na ból głowy, nic nam nie dolega, a w domu mamy stale napięcie z partnerem, w pracy konflikt i brak wsparcia ze strony bliskich. Praca terapeutyczna pozwala skonfrontować się z problemem, podejść do niego bardziej świadomie, co pomaga pozbyć się bólu głowy.
Silne emocje wpływają znacznie na nasze zdrowie. Pamiętajmy o tym. Bądźmy na nie uważni i nie bójmy się prosić o pomoc.
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >