Asertywność jest umiejętnością wyrażania własnych poglądów, ocen bez przekraczania granic drugiej osoby. Nie możemy mówić o asertywności, jeżeli kogoś obrażamy, czy też przekraczamy czyjeś granice. Asertywność oznacza takie wyrażenie siebie, które pozwala nam zachować nasze granice i nie przekroczyć cudzych.
Z czym wiąże się asertywność?
Z pewnością bardzo ważna jest tutaj samoocena. Jeżeli wierzę, że to, co mówię, czy robię ma sens i jestem pewna swojego zdania, nie będę z niego rezygnować. Jeżeli wiem, że mam słuszność, również w sposób spokojny będę w stanie obstawać przy swoim. Nie będę przy tym odczuwać lęku, że kogoś urażę, że stracę jakąś relację. Osoby z zaniżoną samooceną boją się często wyrażać własne opinie, ponieważ nie wierzą, że zostaną zaakceptowane. Boją się stracić kontakt z kimś, kto ma inne zdanie niż one. Wówczas rezygnują z siebie, dają się manipulować i w efekcie nie są na tyle zadowolone z siebie, na ile mogłyby być.
Jest to swojego rodzaju błędne koło. Jeśli rezygnuję z siebie z lęku przed utratą jakiejś relacji, to staję się jeszcze bardziej niepewna siebie. Dzieje się tak, ponieważ skoro muszę rezygnować z siebie, aby mieć poczucie akceptacji, to znaczy, że jestem mniej warta niż inni.
Jaki to ma związek z otyłością?
Osoby otyłe często mają obniżoną samoocenę. Muszą „zasłużyć” na relację z innymi. Często więc rezygnują z siebie. Jeśli nie wierzą, że są coś warte, nie wierzą też w możliwość zmiany i koło się zamyka. Nie podejmują kroków ku zmianie i tkwią w dobrze znanym schemacie – jestem gruba, więc jestem gorsza, jestem gorsza, więc nie mogę wyrażać swojego zdania.
Może to rodzić dużą frustrację, która, jeśli urośnie, może przerodzić się w bunt i narazić nas na większe koszty.
Asertywności da się jednak nauczyć.
Warto zacząć od weryfikacji własnych przekonań. Przyjrzyjmy się sobie: Dlaczego czujemy się gorsi? Co takiego powoduje, że nie dajemy sobie prawa do odmowy?
Już odpowiedzi na powyższe pytania coś nam o nas samych powiedzą. Okażesię bowiem, że nasze opinie są błędne i niekorzystnie wpływają na samoocenę.
Nauczmy się na początek mówić „nie”, jeśli na coś nie mamy ochoty. Zobaczymy też, że wcale to innych nie rani. Wręcz przeciwnie – buduje nam szacunek do siebie. Błędne koło może zostać odwrócone – jeśli powiem nie, ktoś będzie mnie bardziej szanował, jeśli będzie mnie bardziej szanował, może jednak jestem coś warta?
Przekonania da się zmienić. Asertywność jest cechą nabytą i możemy się jej wyuczyć. Wystarczy chcieć. Również chcieć zaryzykować, bo każda zmiana wiąże się z ryzykiem straty dotychczasowych nawyków. Może jednak warto podjąć takie ryzyko, gdyż będzie nam się żyło łatwiej, bo w zgodzie ze sobą.
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >
