Koperek jest obowiązkową przyprawą w polskiej kuchni. Za co go tak lubimy?
Koper, podobnie jak kminek i kmin, należy również do rodziny roślin selerowatych. W Polsce uprawiany jest głównie koper ogrodowy, choć na naszych stołach pojawia się też koper włoski, czyli fenkuł.
Znany był już w starożytnym Egipcie, Rzymie i Grecji, a przybył tam ze Wschodu.
Czy wiedzieliście o tym, że dawne przesądy mawiały, iż wystarczy koper zawiesić przy oknie w kuchni (podobnie jak cebulę czy czosnek) i jest się chronionym przed złymi mocami? Ciekawe!
W kuchni wykorzystujemy zarówno młody koperek z małymi listkami, jak i tzw. koper, posiadający już żółte kwiaty. I jeden, i drugi ma nieocenione walory smakowe i aromatyczne. Koperek stosowany jest do potraw zarówno mięsnych, jak i warzywnych. Nieoceniony jest przy kiszeniu ogórków, gdzie ma właściwości konserwujące. Nie należy go jednak gotować, gdyż traci swój aromat.
Surowcem leczniczym są owoce kopru. Substancje w nich zawarte zmniejszają napięcie mięśni gładkich jelit oraz pobudzają wydzielanie soku żołądkowego. Wykazują także właściwości antybiotyczne, wpływają też pobudzająco na laktację u kobiet. Związki czynne przenikają do mleka matki, działając na karmione niemowlęta. Nie powodują żadnych szkodliwych działań ubocznych, mogą więc być podawane nawet bezpośrednio maluchom. Owoc kopru stosowany jest jako środek wiatropędny i przeciwskurczowy w przypadkach wzdęcia i bólu brzucha spowodowanych nagromadzeniem się gazów (także u niemowląt), skurczach jelit oraz łagodnej niestrawności. Owoce znajdują zastosowanie w diecie bezsolnej ze względu na dużą zawartość soli mineralnych.
Mam prośbę – maluchom podawajmy napar z koperku po konsultacji z lekarzem.
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >