Truskaweczko, ambrozjo ty moja!

Chyba wszyscy kochamy truskawki! Czekamy na nie cały rok! Doceniamy te rosnące w Polsce. Są doskonałe. Mają wspaniały smak, aromat i są takie piękne, świeżutkie!

Ale… psują się z prędkością światła! Truskawka to jeden z najbardziej nietrwałych owoców. Jeśli kupimy „wczorajsze” czy źle przechowywane, znajdziemy na nich szarą pleśń i ślady zepsucia czy fermentacji.

W Polsce najczęściej uprawia się odmianę truskawek Senga Sengana. Są smaczne, pachnące, ale bardzo nietrwałe. Jest to odmiana bardzo podatna na szarą pleśń, wywoływaną przez grzyby Botryotinia fuckeliana. Rozwój grzybów stymulują podwyższona temperatura i wzrost wilgotności. Dlatego też długie i obfite deszcze źle wpływają na jakość truskawek. Porażone pleśnią zostają już krzaczki. Zapobieganie rozwojowi pleśni wymaga, niestety, użycia środków chemicznych, zanim truskawki urosną i dojrzeją. Innym rodzajem pleśni jest ta, która pojawia się na pięknych dojrzałych owocach już po ich zakupie.

Jakie truskawki kupić, by cieszyć się ich smakiem i aromatem, nie narażając zdrowia?

Pamiętajmy, że pleśń jest dla nas bardzo szkodliwa.

• Na szczęście mamy już pełnię sezonu truskawkowego i nie kupujemy owoców z krajów położonych na południu Europy czy jeszcze dalej. Owoce z „obcym paszportem” muszą być skutecznie konserwowane, by mogły sprostać trudom podróży. Co prawda wyglądają pięknie, ale ich smak i aromat pozostawiają wiele do życzenia.
  
  
• Polskie truskawki najlepiej kupować bezpośrednio od producenta, wtedy mamy największą szansę, że będą świeżo zebrane.

Jak przechowywać truskawki, aby nie pleśniały?

• Kupujmy niewielkie ilości truskawek, w porcjach do zjedzenia w ciągu 1–2 dni. Zwracajmy uwagę na jakość owoców – muszą być suche, niepoobijane, nienadpsute. Warto mieć własną łubiankę, by delikatnie przełożyć truskawki z pojemnika sprzedawcy i sprawdzić, jak wyglądają te na spodzie.
  
  
• Owoce przechowujmy w lodówce, ale nie dłużej niż dwa dni i nie w torebce, bo spleśnieją. Przełóżmy je do miseczki. Przy okazji bardzo dokładne obejrzyjmy owoce i oddzielmy nadgniecione, ale jeszcze zdrowe, do natychmiastowego wykorzystania. Nadpleśniałe natychmiast wyrzućmy. Wystarczy jeden spleśniały owoc, aby pleśń, czyli grzyb, szybko rozprzestrzeniła się na pozostałe.
  
  
• Nigdy nie jedzmy truskawek nieumytych, jednak – aby usunąć substancje chemiczne z nawozów sztucznych – myjmy owoce dopiero tuż przed jedzeniem, gdyż bardzo nie lubią one wody.
  
  
• Moczone truskawki tracą smak i aromat, dlatego myjmy je pod bieżącą wodą.
  
  
• Szypułki usuwajmy dopiero po umyciu truskawek, wtedy owoce wchłoną mniej wody.
  

Wydłużenie trwałości truskawek? Jest nadzieja!

Naukowcy w Niemczech opracowali metodę pozwalającą na zachowanie świeżości  tych owoców nawet przez wiele dni bez konieczności stosowania konserwantów chemicznych. Do celów badawczych truskawki podzielono na dwie części: jedną włożono do lodówek bez światła, a drugą do lodówek z ulepszonym oświetleniem. Zastosowano oświetlenie LED, które wytwarzało promienie ultrafioletowe. Stałe monitorowanie truskawek pokazało, że oświetlenie LED zatrzymało pleśnienie przez 9 kolejnych dni (2 razy dłużej niż w przypadku truskawek, które nie były oświetlane). Oczywiście do eksperymentu w obydwu przypadkach użyto jednakowych owoców, zdrowych i świeżych.

Może taka metoda poskutkuje też w przypadku malin? :-)

Mimo że truskawki niewątpliwie dostarczają nam niesamowitych doznań smakowych, nie wszyscy je lubią. Gusta, guściki, o których się nie dyskutuje. Ta niechęć do truskawek (czy innych produktów) może być podświadoma i wynikać z ukrytych nietolerancji czy alergii. Pamiętajmy, że truskawki są na liście produktów silnie uczulających. Jednak nie oznacza to, że wszyscy alergicy źle na nie zareagują. Owoce gotowane są mniej alergizujące niż surowe.

Truskawek nie powinny jeść także osoby ze stwierdzoną nadwrażliwością na salicylany, bowiem owoce te zwierają ich duże ilości.

Dla własnego zdrowia nie łączmy nigdy owoców z cukrem dodanym – cukrem białym (sacharozą), glukozą, fruktozą, syropem glukozowo-fruktozowym itp. Same w sobie zawierają one wystarczającą ilość tego składnika. A jeśli lubimy jogurty owocowe – polecam jogurt naturalny z dodatkiem świeżych owoców!

A właśnie przed chwilą w radiu Beata Pawlikowska nazwała truskawki radosnymi czerwonymi owocami i na dodatek w kształcie serca. To jedyny taki owoc na świecie! Coś w tym jest!

Smacznego!