Słoneczna witamina D. Czy to tylko moda?

Wakacje w ciepłych krajach. Piękne wspomnienia, cieplutko, słoneczko. :) Okazuje się, że im dalej od równika, tym większa częstotliwość zachorowań na choroby autoimmunologiczne. Uważa się, że jest to spowodowane niskim poziomem witaminy D. Jest on związany z nieprawidłową funkcją układu immunologicznego, a co za tym idzie rozwojem chorób spowodowanych autoagresją. Niedobór tej witaminy ma też wpływ na powstawanie chorób serca, reumatoidalnego zapalenie stawów, depresji i wielu innych.

Witamina D to witamina słońca. Przy prawidłowej ekspozycji na promienie słoneczne umożliwiamy jej powstanie w naszej skórze. Wystarczy codzienne naświetlanie promieniami słonecznymi w odpowiednich godzinach w ciągu dnia – 15 min z przodu, 15 minut z tyłu ciała, bez kremów z filtrami blokującymi promieniowanie UV i niedoprowadzającymi do powstania opalenizny.. Czy jesteśmy w stanie w naszym klimacie i trybie życia robić to codziennie? W naszej szerokości geograficznej nie mamy takiej możliwości, a też nie o solaria rzecz się ma..

W ostatnich latach znajdujemy coraz więcej informacji na temat niezwykle istotnej roli witaminy D dla całokształtu ludzkiego zdrowia. Jej poziom w surowicy jest ważnym wymiernikiem oczekiwanej dalszej długości życia. Uznany autorytet w tej dziedzinie Dr William Grant ze Stanów Zjednoczonych, twierdzi, że poprzez podwyższenie poziomu witaminy D w surowicy krwi, śmiertelność z powodu nowotworów złośliwych mogłaby się zmniejszyć nawet o ok. 30%.

Badania kliniczne przeprowadzone w 2002 roku wykazały, że istnieje bezpośrednia zależność pomiędzy witaminą D a powstaniem autoimmunologicznej choroby tarczycy.

Według badaczy niedobór witaminy D u ludzi jest powszechny, jednakże też lekceważony i bardzo (bardzo!) często niediagnozowany. Niedobór ten może dotyczyć aż 85% populacji.

Tureccy naukowcy z Ankara University School of Medicine pracujący pod kierownictwem dr Nujena Culaka Bozkurta zbadali 180 pacjentów i pacjentek z niedoczynnością tarczycy i 180 osób z nowo zdiagnozowaną chorobą Hashimoto oraz 180 osób zdrowych jako grupę kontrolną. W przypadku 48 proc. pacjentów ze zdiagnozowaną chorobą Hashimoto poziom witaminy D całkowitej we krwi mieścił się poniżej 10 ng/ml. Większość z tych osób stanowiły kobiety. Identycznie niski poziom witaminy D występował u 20 proc. osób zdrowych i to zwykle mężczyzn.W przypadku kobiet chorych na Hashimoto średni poziom witamy D wynosił 10 ng/ml, natomiastw przypadku chorych mężczyzn było to 19 ng/ml.

Zwróćmy uwagę na to, jaka jest różnica w nasłonecznieniu Turcji i Polski. U nas sytuacja może być tylko gorsza.

Jak diagnozować niedobór witaminy D?

Mieszkamy jednak trochę daleko od równika i mamy niewiele okazji do zażywania prawidłowych kąpieli słonecznych (istotna jest pora dnia, czas naświetlania, niestosowanie kremów z filtrem). W tej sytuacji, kiedy ilość światła słonecznego nie wystarcza, występuje u nas duże ryzyko niedoboru witaminy D. Dlatego też zaleca się regularne sprawdzanie poziomu tej witaminy.

Norma dla poziomu witaminy D wynosi 30 – 100 ng/ml. Optymalny poziom, niezbędny do uzyskania prawidłowej funkcji tarczycy i układu immunologicznego, wynosi od 70-100 ng/ml. Dla osób zdrowych optimum wynosi 50-70 ng/ml.

Dostępne badania laboratoryjne mierzą poziom 1,25(OH)D albo 25(OH)D, gdzie test 25(OH)D jest bardziej preferowany i na nim się opieramy.

Które z naszych pokarmów zawierają większe ilości wit. D? Są to ryby, jajka, mleko i sztucznie wzbogacany witaminą D sok pomarańczowy. Ze względu na ograniczenia dietetyczne i warunki bytowania/hodowli nie wszystkie te produkty są zalecane do spożycia. W tej sytuacji dieta bogata w witaminę D nie jest niewystarczająca do uzupełnienia deficytu. Najlepszym zatem jej źródłem jest światło słoneczne, chociaż ze względu na klimat, w którym żyjemy, nie jest to opcja zaspokajająca nasze potrzeby.

W chorobach autoimmunologicznych chorzy mają zmienioną zdolność wiązania witaminy D, a także wiele nieprawidłowości odpowiednich receptorów. Osoby te mają problemy z przemianą nieaktywnej witaminy, pochodzącej z suplementów, do postaci aktywnej.

Warto więc regularnie kontrolować temat i wykonywać badanie poziomu wit. D - metabolit (25 OH)D. Niestety lekarz pierwszego kontaktu nie posiada takiego skierowania. W celu wykonania kontroli należy udać się do specjalisty. Pozostaje też opcja klinik/przychodni prywatnych. Badanie to jednak ma bardzo różną cenę w zależności od miejsca, do którego trafimy. Warto wcześniej sprawdzić proponowane opcje.

 

Post scriptum!

 

WAŻNE! Witaminę D3 suplementujemy zawsze, zawsze, zawsze razem z witaminą K2 !!!!

 

Na zdrowie!

Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.

Sprawdź >