Każdy z nas ma indywidualny styl, każdy lubi coś innego. Wybierając ubrania, często kierujemy się tym, że są wygodne, że wyglądamy w nich subtelnie, profesjonalnie lub wręcz przeciwnie – wyzywająco… Przyczyny są różne, tak jak i my różnimy się od siebie, mamy swoje potrzeby, doświadczenia, gusta, którymi się kierujemy.
Dla niektórych strój jest bardzo ważny, spędzają dużo czasu na wyszukiwaniu odpowiednich ubrań oraz nie szczędzą na nie pieniędzy. Dla innych natomiast nie ma on żadnego znaczenia. Gdzie tutaj znaleźć złoty środek? Które podejście jest lepsze?
Niestety, ani przesadne skupianie się na wyglądzie, ani zupełna ignorancja w tej kwestii nie jest dobrym wyborem. Paradoksalnie, ludzie przywiązujący dużą wagę do wyglądu nie są pewni siebie. Przejawia się to w ciągłym dbaniu o wizerunek, weryfikowaniu, czy aby na pewno wszystko jest w porządku i czy wyglądamy wystarczająco dobrze. Jednak ci, dla których wygląd nie ma żadnego znaczenia, również nie są zupełnie swobodni, ponieważ z jakiegoś powodu czują, że muszą buntować się przeciwko ogólnie przyjętym normom. Wszyscy wiemy, że istnieją różne sytuacje, do których trzeba dobrać najodpowiedniejszy strój. Inaczej ubierzemy się na przyjęcie, inaczej do teatru, a inaczej na działkę na grilla. Jeśli ktoś zupełnie nie bierze pod uwagę takich norm, też prawdopodobnie chce coś tym pokazać.
Istnieje jeszcze grupa ludzi, którzy za wszelką cenę próbują wtopić się w otoczenie. Posiadanie tych samych ubrań jest również charakterystyczne dla młodzieży, która zaspokaja w ten sposób tak ważną dla siebie potrzebę przynależności, a także uczestniczy w procesie identyfikacji z grupą.
Ludzie przywiązują się do swojego stylu. Raczej nie zmieniają go zbyt często. Mamy ulubione kolory, fasony czy elementy garderoby. Ta konsekwencja jest częścią naszej tożsamości, dlatego tak trudno się jej wyzbyć, bo zawsze istnieje ryzyko, że po zmianie już nie będziemy tacy sami. To jak łamanie utartych schematów. Obserwuje się, że ludzie po przejściach zaczynają myśleć o zmianie, chcą zacząć inaczej patrzeć na siebie. Często modyfikacji w wyglądzie dokonują kobiety po rozstaniach z partnerami.
Ubranie ma znaczenie również pod kątem naszego nastroju. Inaczej ubieramy się, kiedy jest nam źle, a inaczej, gdy jesteśmy szczęśliwi i czujemy się pewni siebie. Niestety, dla wielu ludzi strój jest jedynym sposobem na wzbudzenie pożądania i osiągnięcie celu. Bardzo często poprawiamy sobie humor kupowaniem ubrań. Dotyczy to szczególnie kobiet. Niektóre z nas są przekonane, że jeśli kupią konkretnie tę sukienkę, ich życie się odmieni. Oczywiście tak się nie dzieje, bo piękno to nie nowy ciuch, lecz to, co mamy w środku i jak się ze sobą czujemy. Ubranie nie spowoduje, że nagle staniemy się pewni siebie, a nasze życie się odmieni. Przy takim nastawieniu łatwo popaść w zakupoholizm, ponieważ ciągle gonimy za momentem, kiedy chociaż przez chwilę jesteśmy zadowoleni z siebie. To błędne koło, ponieważ takie zachowanie z reguły nie daje zadowolenia na dłuższą metę, a poza tym wywołuje poczucie winy z powodu wydanych sporych sum pieniędzy. A nasze odbicie w lustrze i tak nas nie zadowoli, bo problem nie tkwi w nowym stroju, ale w naszej głowie.
Postarajmy się więc spojrzeć na siebie uważnie i zastanowić się, czego tak naprawdę potrzebujemy. Może wcale nie chodzi o kolejną sukienkę, lecz o drobne modyfikacje: zadbanie o swoje ciało, skupienie się na ruchach, gestach i – co najważniejsze – o pokochanie siebie!
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >