Daj mi pić!

Nasz organizm składa się w 70–80% z wody. Utrata 10% wody zabija człowieka. Dzikie psy i wielkie koty są dwukrotnie odporniejsze na utratę wody niż ludzie. Musimy pić więcej niż jakiekolwiek inne ssaki lądowe; pocimy się intensywniej; umieramy szybko wskutek przegrzania; mamy rozwodniony mocz, nasz kał jest mokry. Zwierzęta żyjące w klimacie gorącym, kontynentalnym, takie jak dzikie psy czy wielbłądy, są zdolne przeżyć wzrost temperatury ciała do ponad czterdziestu stopni Celsjusza. Dla każdego człowieka takie temperatury są śmiertelne. W porównaniu z ludźmi zwierzęta te mają także bardzo zagęszczony mocz. Również ich kał jest znacznie bardziej suchy, zawiera, bowiem jedynie 40–50% wody, podczas gdy kał człowieka – 70%. Jak myślicie, co jest więc jedną z ważniejszych przyczyn zaparć? Musimy pić!

Wiele chorób jest spowodowanych odwodnieniem, z czego nie zdajemy sobie sprawy. Niejednokrotnie wystarczy odpowiednio nawodnić organizm, co może zająć kilka tygodni, i stan zdrowia ulegnie poprawie.

 

Co więc pić?

Rolą napoju powinno być wyrównanie stężenia płynów ustrojowych w organizmie i uzupełnienie składników mineralnych, których nam ubywa podczas zwykłych czynności życiowych czy też krótszego lub długiego oraz intensywnego wysiłku fizycznego.

Najważniejszym napojem, jaki powinniśmy dostarczać organizmowi, jest woda (gazowana lub niegazowana), ale nigdy zimna, nigdy prosto z lodówki. W codziennych sytuacjach życiowych powinniśmy wypijać ok. 2,5 litra wody. Po to, by móc dostarczyć składników mineralnych, warto do każdej szklanki dodać maleńką szczyptę nieoczyszczonej soli kłodawskiej lub himalajskiej (nie stosujemy soli białej, warzonej).  Ważne jest też, by nie łączyć płynów z posiłkami, nie rozcieńczać kwasów żołądkowych i umożliwić prawidłowe trawienie białek. Należy starać się wypijać 2 szklanki wody 30 min. przed każdym głównym posiłkiem i 2 szklanki ok. 2,5 godz. po.

 

Napoje izotoniczne – czy warto je pić?

Poleca się je sportowcom, lecz także osobom, które prowadzą aktywny tryb życia, np. ciężko pracują fizycznie i intensywnie się pocą. Dlaczego? W porównaniu z wodą lepiej nawadniają organizm, uzupełniają utracone witaminy i sole mineralne.

Na skutek dużego wysiłku fizycznego w organizmie może dojść do zaburzeń elektrolitowych i w konsekwencji zaburzeń funkcjonowania układu krążenia, procesów metabolicznych, osłabienia, udaru lub wyczerpania cieplnego. Według Australian Institute of Sport (AIS) osoba, której wysiłek trwa ponad 30 minut, powinna spożywać ok. 800–1000 ml płynów na godzinę w regularnych porcjach. Natomiast przy wysiłku powyżej 60 minut zaleca się picie napojów izotonicznych, aby dostarczyć przede wszystkim sodu, potasu i węglowodanów.

Jednym z najważniejszych składników napoju izotonicznego jest sód (stąd polecam wodę ze szczyptą soli). Sód utrzymuje odpowiedni poziomu elektrolitów i wspomaga wchłanianie wody. Drugi ważny składnik – potas – wspomaga funkcjonowanie układów mięśniowego i nerwowego oraz reguluje równowagę wodno-elektrolitową organizmu. Napoje izotoniczne mogą być także wzbogacone w magnez i wapń.

Tęczowy zawrót głowy

Nienaturalny kolor napoju zawdzięczamy barwnikom. Negatywny wpływ barwników syntetycznych na organizm polega na tym, że ulegają one rozpadowi na substancje rakotwórcze, a następnie kumulują się w narządach wewnętrznych. Niestety, producenci stawiają na wizualną atrakcyjność produktu, zamiast zachęcać konsumenta naturalnymi walorami zdrowotnymi poprawiającymi wydolność fizyczną podczas wysiłku, kiedy to pocąc się, tracimy cenne minerały.

Jaki napój wybrać?

Osoby intensywnie trenujące powinny zasięgnąć porady dietetyka sportowego lub trenera. To on pomoże dobrać odpowiedni napój do potrzeb organizmu i uprawianej aktywności fizycznej. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na: barwniki (błękit brylantowy, czerwień koszenilowa), substancje słodzące (aspartam), regulatory kwasowości (cytrynian sodu, potasu). Ustanowiono dzienne spożycie takich składników, by kontrolować ilości substancji dodatkowych znajdujących się w produktach żywnościowych.  Spożywane w nadmiarze szkodzą. To powinno wzbudzić w nas nieufność do produktów zawierających wyżej wymienione substancje. Trzeba czytać etykiety! Jeśli nade wszystko cenisz swoje zdrowie i nie chcesz pić napojów izotonicznych z chemicznymi dodatkami, możesz przygotować taki napój w domu.

Domowy napój izotoniczny

Składniki:

– 500 ml wody

– 2 łyżki miodu

– sok z połowy cytryny

– szczypta soli kłodawskiej lub himalajskiej (nieczyszczonej)

Przygotuj go wieczorem, a następnego dnia zabierz ze sobą na trening.

A na co dzień? Woda ze szczyptą soli lub mineralizowana. Pamiętajmy też, by butelka z wodą nie była narażona na nagrzewanie i naświetlanie. Zawartość powinna być spożyta w ciągu jednego dnia od otwarcia.

Mamy lato, szczególnie teraz nie zapominajmy o nawadnianiu organizmu. W pozostałych porach roku temat jest jednak równie ważny.

 

Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.

Sprawdź >