Wiele kobiet staje dzisiaj przed wyborem – wracać do pracy, czy też zostać z dzieckiem w domu. Okazuje się, że nie jest to łatwy wybór i często mamy w związku z tą decyzją wiele dylematów.
Barierą jest dla myślenie stereotypowo nad różnymi aspektami powrotu młodych mam do pracy zawodowej.
Dokonując wyboru, zastanawiamy się nad tym, która z ról jest dla nas ważniejsza. Powstaje niepokojąca myśl, że bycie dobrą mamą może wykluczać bycie dobrym pracownikiem. Okazuje się jednak, że wiele z tych myśli to jedynie nieuzasadniony niepokój. Role możemy spokojnie łączyć, a nawet okazuje się, że doświadczenia bycia rodzicem można świetnie łączyć z sytuacją zawodową. Posunę się nawet dalej – dzięki byciu mamą można znacznie wzbogacić swoje kompetencje zawodowe.
Nasze obawy wiążą się z różnymi aspektami. Jest to często lęk związany z rozstaniem – przecież pierwszym z naszym maluchem. Obawy dotyczą jednak naszego miejsca w pracy, które zostawiłyśmy na wiele miesięcy. Boimy się zmian, które zaistniały w naszym miejscu pracy, kiedy nas nie było, że nie poradzimy sobie z nowymi obowiązkami, że na nasze miejsce pracodawca będzie chciał zatrudnić nowych pracowników, którzy są bardziej dyspozycyjni i nieobciążeni dodatkowymi obowiązkami.
Część z tych lęków jest dość uzasadniona. Uważam jednak,że wiele z nich uda nam się jednak rozwiać. Może okazać się bowiem, że jako świeżo upieczeni rodzice będziemy w stanie o wiele więcej zaoferować naszemu pracodawcy, że wiele z naszych kompetencji będzie przydatnych tak w domu, jak i w miejscu zatrudnienia.
Ważną informacją dla pracodawców czy też młodych mam jest fakt, że dzięki realizacji w macierzyństwie stajemy się bardziej wyrozumiali i czuli. Poprzez naukę tworzenia więzi z naszym dzieckiem stajemy się bardziej otwarci na tworzenie relacji z innymi ludźmi. Łatwiej jest więc nam funkcjonować w zespole.
Dzieje się tak, ponieważ dzięki opiece nad dzieckiem jesteśmy bardziej wprawione w uważności, w dość szybkim reagowaniu na chociażby najmniejsze zmiany w zachowaniu dziecka. Dzięki takiej umiejętności szybciej zaczynamy dostrzegać zmiany i sytuacje. Powoduje to szybsze reakcje na otoczenie i niespodziewane zmiany. Reagujemy bardziej kreatywnie i szukamy nowych, szybszych rozwiązań, aby daną sytuację jakoś doprowadzić do rozwiązania. W miejscu pracy może to być bardzo przydatna umiejętność, która pozwala na uniknięcie większych błędów i szybsze rozwiązywanie problemów, zanim staną się one nie do rozwiązania.
Okazuje się, że świeżo upieczone mamy dobrze radzą sobie we właściwym doborze narzędzi do rozwiązywania określonych problemów.
Młode mamy znaczenie lepiej radzą sobie ze zmieniającymi się sytuacjami. Podczas opieki nad dzieckiem musimy często być bardzo kreatywei, ponieważ nasza pociecha może szybko znudzić się dotychczasowymi rozwiązaniami. Tę umiejętność łatwo przenosimy na grunt zawodowy. Jesteśmy znacznie bardziej pomysłowe i twórcze. Dość szybko znajdujemy innowacyjne rozwiązania, aby sytuacja została szybko ogarnięta.
Podczas opieki nad dzieckiem uczymy się również samokontroli i rewidowania swoich działań. Jeśli bowiem niewłaściwie odczytamy potrzebę malucha, nie będzie on zadowolony, a więc szybko reagujemy i sprawdzamy, czy nasza reakcja była wystarczająca.
Zarówno w pracy, jak i w domy staramy się robić wszystko jak najlepiej. Okazuje się, że kluczem do sukcesu jest realizacja celu i ciągła weryfikacja skuteczności naszych działań. Takie doświadczenie powoduje, że staramy się działać elastycznie, planować. Takie działanie porządkuje naszą pracę i pozwala uniknąć chaotycznych zachowań, co w rezultacie oszczędza czas.
Młode mamy są również bardzo dobrymi organizatorami. Jeżeli działamy zgodnie z planem, okazuje się, że tracimy mniej czasu i lepiej, efektywniej pracujemy. Nie ma czasu na popełnianie błędów, więc musimy ten czas jakoś zaoszczędzić. Podejście takie znacznie ułatwia pracę i porządkuje pracę zespołu.
Mama wie, że im więcej zrobi w krótkim czasie, a więc w zgodzie z wcześniej założonym planem, tym więcej czasu zaoszczędzi na inne czynności. Matki są bardziej zorganizowane, skuteczne i nastawione na działania. Są to cechy bardzo pożądane przez pracodawców.
Widzimy już, ile pożytecznych cech ma młoda mama, która chce wrócić do pracy. Pozostaje jednak problem z drugiej strony. Często nasz szef boi się okazać nam zaufanie i aby dostrzegł nasze nowe kompetencje, musimy trochę poczekać. Dzieje się tak, ponieważ on też ma pewne wątpliwości, czy nasza nowa rola społeczna nie będzie sprzeczna z jego celem, jakim jest osiągnięcie wydajnego zespołu w swojej organizacji. I tak, o ile nasze lęki i obawy, czy wracać czy nie, są uzasadnione, o tyle jego niepokój, czy będziemy dobrym pracownikiem, tak samo jest czymś normalnym. Musi upłynąć pewnie trochę czasu, żeby mógł nas docenić i zobaczyć, ile zyskał zatrudniając nas po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Pozwólmy mu jednak przekonać się, że nie jesteśmy gorszymi pracownikami niż wtedy, kiedy mamą jeszcze nie byłyśmy. Wówczas prawdopodobnie dostrzeże nasze nowe kompetencje. Szybko może zrozumieć, że nasza nowa rola nie dość, że nie jest dla niego zagrażająca, to może również być bardzo dobra dla rozwoju jego zespołu.
Pamiętajmy jednak o bardzo ważnym aspekcie – liczy się pierwsze wrażenie, więc nie należy oszukiwać szefa. Jeżeli nie będziemy ukrywać ciąży, czy też swoich planów, pracodawca nie powinien poczuć się oszukany. Pozwala to uniknąć nieprzyjemnych sytuacji i poczucia wykorzystania. Jeśli szczerze porozmawiamy z nim o naszych planach, uwzględniając w tym jego oczekiwania, powinnyśmy spodziewać się lepszego przyjęcia po powrocie.
Warto pomyśleć o tym również po porodzie, jeszcze przed upływem urlopu macierzyńskiego. Każdy szef powinien przychylniej spojrzeć na osobę, która interesuje się tym, co się w pracy dzieje i na jakie warunki może liczyć po powrocie. Zostawimy po sobie po prostu dobre wrażenie, a on nie poczuje się wykorzystany.
Pamiętajmy, że do każdej zmiany musimy przywyknąć i jakoś się do niej przygotować, czy to mentalnie, czy też fizycznie – tutaj chociażby mówię o posiadaniu opiekuna do dziecka i ustalenia z nim wszystkich warunków. Dzięki takim działaniom będziemy bardziej spokojne i łatwiej zostawimy malucha pod właściwą opieką.
Godzenie różnych ról nie jest łatwe, ale jeśli tego chcemy, albo po prostu musimy pracować, pamiętajmy, że będąc mamą możemy stać się również cenniejszym pracownikiem dla swojego pracodawcy.
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >