Mamy to szczęście, iż mieszkamy w kraju, w którym nikt nie neguje walorów smakowych i zdrowotnych kiszonych warzyw. W innych kulturach bywa różnie i zdarza się traktowanie tych produktów jako zepsutych. Tradycyjnie Polacy lubią kiszoną kapustę, ogórki, buraki. W zależności od regionu kraju, kiszone są też inne warzywa.
Proces kiszenia warzyw zachodzi pod wpływem specyficznych bakterii i zachodzącej fermentacji mlekowej. Są to bakterie, które bardzo korzystnie wpływają na utrzymanie prawidłowej flory bakteryjnej w jelitach. Mniej więcej 70% komórek układu odpornościowego znajduje się właśnie tam,, dlatego też dieta ma decydujący wpływ na nasze zdrowie.
Kiszonki chętnie jemy jesienią, zimą i wiosną, a latem już nie możemy się doczekać młodej kiszonej kapusty i ogórków małosolnych. :)
Bogactwo składników odżywczych
Kiszone warzywa zawierają dużą ilość witamin A, C i E, będących przeciwutleniaczami, czyli związkami posiadającymi zdolności do usuwania z organizmu wolnych rodników, co wpływa m. in. na opóźnienie procesów starzenia się organizmu. Kiszonki są bardzo dobrym źródłem witaminy C, która wpływa pozytywnie na odporność organizmu, umożliwia wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego oraz jest niezbędna do syntezy kolagenu. Kwaszone warzywa dostarczają także wielu niezbędnych składników mineralnych, takich jak: magnez, wapń, potas i żelazo. Bardzo istotne jest również to, iż znajdujące się w kiszonkach bakterie, biorą udział w syntezie witaminy K1 i K2 (jednej odpowiedzialnej za zachowanie prawidłowej krzepliwości krwi, drugiej za transport wapnia z krwi do zębów i kości), witaminy PP koniecznej do zachowania prawidłowej czynności mózgu i obwodowego układu nerwowego oraz witamin z grupy B.
Probiotyki nie z apteki
Kiszonki powstają w procesie fermentacji wytwarzanej przez bakterie kwasu mlekowego. Ze względu na obecność kwasu mlekowego, uważane są za naturalne probiotyki chroniące organizm przed chorobami. Spożywanie produktów kiszonych jest szczególnie zalecane po terapiach antybiotykowych i przy zaburzeniach flory bakteryjnej jelit. Kwas mlekowy wspomaga procesy trawienia i wchłaniania składników odżywczych. Bakterie kwasu mlekowego mają również zdolność do neutralizacji toksyn oraz rozkładania szkodliwych substancji, eliminują bakterie chorobotwórcze i wirusy oraz walczą z grzybicami.
Prawdziwe produkty „light” – prawie 0 kalorii!
Mniejsza wartość energetyczna kiszonek w porównaniu z surowymi warzywami wynika z rozkładu cukrów prostych do kwasu mlekowego w procesie fermentacji. Ponadto, zawarty w kiszonkach błonnik, pozytywnie wpływa na regulację pracy przewodu pokarmowego, pobudza pracę jelit, ułatwia wypróżnienia, zapobiega zaparciom, obniża stężenie glukozy we krwi oraz sprzyja odczuwaniu sytości.
Ale….jak wszędzie zachowajmy umiar i dostosujmy spożycie do własnego zdrowia. Jedzmy kiszonki w takiej ilości, by to sprawiało nam przyjemność i nie powodowało dyskomfortu w przewodzie pokarmowym.
Jeśli jednak ktoś nie może jeść warzyw – spróbujmy zacząć od łyżeczki ukiszonego soku z kapusty, ogórków czy buraków.
Nie powinny ich jednak spożywać osoby pozostające na różnych odmianach diety łatwostrawnej, ograniczające sód, przy ostrej niewydolności nerek, kobiety karmiące. Każdy z nas najlepiej wie, po jakich produktach czuje się źle.
Jeśli tylko dobrze tolerujemy kiszone warzywa –jedzmy je, bo są naprawdę zdrowe.
Dbajmy oczywiście o dobrą jakość kiszonych warzyw, powstających podczas prawidłowo przeprowadzonej fermentacji, od sprawdzonego dostawcy. Dzięki temu unikniemy zbędnych, a nawet szkodliwych dodatków.
Na zdrowie!
Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.
Sprawdź >