Jak bezpiecznie grillować potrawy?

Majówkę czas zacząć.

Sezon wspólnych spotkań na świeżym powietrzu rozkwita :)

Spotkanie ze znajomymi i nieznajomymi, łono przyrody, grill, węgiel drzewny, rozpałka (wybierajmy tę, która nie uprzykrza zapachem życia wszystkim sąsiadom :)). Coś na grilla.

Co możemy wybrać? Chude gatunki mięs (np. z indyka, kurczaka, schab) oraz ryby i warzywa (np. papryka, cukinia, cebula, czosnek – ząbki w łupince). Starajmy się nie przypalać potraw, ponieważ w warstwach przypalonych jest najwięcej związków rakotwórczych. Bezpośrednim efektem zbyt mocnego przyrumieniania są związki chemiczne zwane heterocyklicznymi aminami (HCA). Tłuszcz ściekający z grillowanego mięsa na gorące węgle powoduje powstawanie toksycznych substancji – wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Dym i gorące płomienie, które opiekają grillowane produkty, odpowiadają także za to, że WWA przedostają się w górę i osadzają na mięsie i innych produktach. Nie należy grillować zatem potraw bezpośrednio na ruszcie, lepiej zawinąć  je w folię aluminiową lub użyć specjalnej tacki. Dodajmy dużo przypraw, które sprawiają, że potrawa nie tylko będzie smaczna, lecz także zdrowsza. Przyprawy takie jak rozmaryn, imbir i kurkuma wykazują najwyższe działanie przeciwnowotworowe oraz osłabiają działanie niebezpiecznych związków powstających w grillowanych potrawach. Ważne, aby marynować produkty przed dalszą obróbką termiczną. Składniki często wykorzystywane w marynatach, np. soki cytrusowe, zioła, przyprawy i oliwa z oliwek zmniejszają ryzyko powstania HCA nawet o 95%. Jako dodatek do grillowanych potraw powinniśmy stosować sałatki i surówki z warzyw z dodatkiem oliwy z oliwek. Antyoksydanty w nich zawarte powstrzymują rozwój nowotworów.

Co z napojów?

W zasadzie nie należy łączyć napojów z posiłkami, by nie rozcieńczać kwasów żołądkowych.

Niestety soki, słodkie napoje, cola czy piwo zawierają sporo kalorii fatalnych dla naszej sylwetki. Zamiast nich lepsza jest woda np. z dodatkiem plastra cytryny, pomarańczy, ogórka, listków świeżej mięty, melisy, bazylii czy natki pietruszki, oczywiście bez cukru czy słodzików. Olejki eteryczne i aromaty w nich zawarte uwolnią się do wody i nadadzą jej ciekawy smak. Soki owocowe i warzywne, (najlepsze są świeżo wyciskane i rozcieńczone wodą). Mniej kalorii mają te przygotowane z warzyw, np. pomidorów, selera czy marchewki.

A jeśli lubisz lody….

Jeśli nade wszystko kochasz lody, wybieraj sorbety owocowe i traktuj je jako grzech dietetyczny, a więc od czasu do czasu i w rozsądnych, to znaczy bardzo umiarkowanych ilościach. Można je również przygotować samodzielnie z jogurtu i owoców lub samych owoców, z dodatkiem orzechów czy migdałów do smaku, bez cukru i słodzików.

Orzeźwiające koktajle

Bardzo dobrym pomysłem są pyszne i zdrowe koktajle owocowe. Wystarczy blender i własne zdrowe wariacje. Jako podstawę wykorzystujemy kefir, jogurt, mleko czy maślankę naturalną. Wykorzystujemy letnie owoce, np. truskawki, maliny, brzoskwinie, wiśnie, porzeczki, jagody itp. Zamiast cukru można dodać kawałek banana lub odrobinę miodu czy stewię. Koktajle można również udekorować listkami świeżej mięty i melisy. Świetne są też koktajle przygotowane z zielonych warzyw.

Radosny sezon owocowo-warzywny

Lato to duża dostępność owoców i warzyw. Zakupy na bazarze to jak wizyta w bajecznie kolorowej zaczarowanej krainie! Bardzo cenne są wszystkie surówki z warzyw z dodatkiem oliwy i owoców. Minerały i witaminy zawarte w owocach i warzywach są dobrodziejstwem dla naszego organizmu. Pamiętajmy jednak, by nie przesadzać z ilością spożywanych owoców – to również bogactwo cukru.

Niezwykle korzystne dla utrzymania prawidłowej mikroflory naszego przewodu pokarmowego są warzywa kiszone – ogórki, kapusta, buraki. Korzystajmy codziennie z tego naszego polskiego dobrodziejstwa. :)

Pamiętajmy jednak, że „zbytek potraw chorobą przypłacić trzeba” Gamius (1702 r.).

Miłego grillowania i udanych spotkań towarzyskich.