Alkohol – dlaczego tylko dla niektórych pełnoletnich?

Alkoholizm, narkomania, hazard, uzależnienie od komputera i inne – są jak robak niszczący człowieka od wewnątrz. Problem uzależnienia dotyka wszystkich grup społecznych, niezależnie od wykształcenia, zamożności, pozycji społecznej, płci i, niestety, wieku. Jest to choroba (tak, właśnie choroba!), na którą chorują już dzieci, a nie leczona nieuchronnie prowadzi do śmierci. Takie są przykre fakty.

 

Zacznijmy od najłatwiej dostępnego i popularnego alkoholu.

Tak, wszystko jest dla ludzi – dla pełnoletnich alkohol też, ale... pamiętajmy, że nadmiar alkoholu skraca życie i to nie jest tylko pusty slogan.

Nadmiar alkoholu to marskość wątroby, rak żołądka, zapalenie trzustki, niewydolność serca, zmiany w mózgu, uzależnienie prowadzące do przemocy domowej i rozpadu rodzin, nie mówiąc już o wypadkach drogowych, degradacji społecznej, bezdomności i innych. W sposób katastrofalny niszczy organizmy dzieci i młodzieży. Nieodwracalne szkody może wyrządzić każdy wypity kieliszek przez przyszłą mamę oczekującą Maluszka.

A jak mają się odnaleźć dzieci żyjące w rodzinach alkoholowych? Bardzo poważnie chora i cierpiąca jest cała rodzina – osoby pijące są uzależnione, osoby niepijące – współuzależnione. Długotrwałego leczenia terapeutycznego potrzebują wszyscy członkowie tej rodziny. Problem jest tak poważny, że są nawet zajęcia terapeutyczne dla Dorosłych Dzieci Alkoholików.

Jak wiele chorych rodzin poddaje się temu leczeniu?

Kiedyś, przez dłuższy czas, prowadziłam zajęcia z dziećmi (12-13-letnimi), dotyczące profilaktyki uzależnień. Z grupy natychmiast można było wyłuskać dzieci z rodzin alkoholowych. Te dzieci bardzo cierpią i boją się – nie zawsze to okazując, chcą to ukryć, chcą mieć spokojny dom jak inni.

Sięgając po kieliszek czy szklaneczkę – bądźcie rozsądni, bo to wasze zdrowie, wasze dzieci, wasze rodziny. To nieprawda, że osoba uzależniona panuje na tematem picia i sama sobie poradzi, choć jest o tym głęboko przekonana i zapewnia innych. Pilnie potrzebuje fachowej pomocy z zewnątrz.

Niezmiernie ważne, wręcz podstawowe, jest zachowanie członków rodziny osoby uzależnionej – nie stwarzajmy jej komfortu picia – im mniej takiej osobie pomagamy, tym lepiej dla niej. Uzależnienie jest chorobą śmiertelną. Ale tego wszystkiego możecie się dowiedzieć dopiero na terapii dla osób współuzależnionych.

Szkoda dzieci i pozostałych członków rodziny.

W naszych domach dziecka, w mojej opinii i z obserwacji, 99% dzieci to sieroty społeczne z powodu alkoholizmu rodziców. A dzieciaki są tam takie fajne i nie są temu winne nic a nic!

I jeszcze jedno – na spotkania dla anonimowych alkoholików przychodzą i kobiety i mężczyźni, bogaci i biedni, profesorowie, studenci i analfabeci, prezesi, dyrektorzy, naczelnicy, kierownicy i robotnicy, lekarze, prawnicy, nauczyciele i księża. Listę tę możemy dowolnie wydłużać.

Często jest tak, że uzależnienia się łączą. Uzależnienie np. od alkoholu czy narkotyków silnie zmieniają świadomość – łatwiej wtedy sięgnąć po następną używkę czy przedmiot lub czyn uzależniający. Jest to samo nakręcająca się spirala, prowadząca do nieuchronnego dopuszczania się czynów zabronionych i karalnych, konfliktu z prawem i degradacji społecznej, nie mówiąc już o realnym zagrożeniu śmiercią.

Zwróćcie uwagę, jak wyniszczony jest organizm alkoholika palącego nałogowo papierosy – chudy, schorowany, ledwo powłóczący nogami, wyglądający na 15 lat starszego niż to wynika z metryki, ale wciąż twierdzi, że chorzy to są wszyscy dookoła i to oni mają się leczyć, a nie on sam.

Pragnę Ci uświadomić, że alkoholizm/narkomania/hazard/uzależnienie od komputera/ seksoholizm/nikotynizm/inne są jak grypa i do ataku nie wybierają sobie żadnej specjalnej grupy społecznej – zachorować może każdy, jeśli coś w życiu przegapi.

Tylko, po co?

Żeby wpaść do studni, wystarczy zrobić jeden malutki krok za dużo, ale żeby z niej wyjść, trzeba bardzo tego chcieć, włożyć w to wiele wysiłku i mieć pomocną dłoń z zewnątrz. Nie podejmując takiego wysiłku i nie mając pomocy, można w niej zostać i wcześniej czy później zapaść się w grząskim gruncie, zakładając, że i tak głowa będzie początkowo jeszcze wystawała nad lustro wody!

Myślę, że nie jest łatwo, ale znam takich, którym się udało, są teraz bardzo szczęśliwi, a ja mam dla nich ogromny szacunek za gigantyczny wysiłek.

Ten, kto naprawdę chce uzyskać pomoc – znajdzie ją – jest internet, telefon, policja, straż miejska, lekarze w przychodni, szkoła, szpitale, powołane do takiej pomocy instytucje państwowe, prywatne i społeczne (np. grupy AA – Anonimowych Alkoholików, telefony zaufania i inne).

 

Szkoda życia – jest piękne, tylko trzeba to umieć dostrzec i cieszyć się drobiazgami!

Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.

Sprawdź >
Tagi: dieta