Jak pokonać własne wymówki

Najczęściej jest tak, że nasze zamiary podjęcia aktywności fizycznej niweczą najzwyklejsze wymówki, takie jak brak czasu lub po prostu brak odpowiedniej motywacji. I zamiast odgonić złe myśli, pogrążamy się w nich i rezygnujemy naszych treningów, co przekłada się na pogorszenie naszego nastroju i samooceny.

Jak pokonać te głosy w głowie, które podpowiadają "odpuść sobie", " dziś już za późno, zacznij od jutra"? Jak nie dać się wymówkom i zwalczyć je w zarodku? Jakie wymówki spotykamy najczęściej?

 

Brak czasu

Naprawdę....? Zastanów się, jak wiele godzin spędzasz na czynnościach, które nie wnoszą do Twojego życia niczego pożytecznego ( np. oglądanie TV, przeglądanie Facebooka). Dużo, prawda? Na pewno dużo za dużo. No właśnie, może warto kolejny odcinek telewizyjnego tasiemca zamienić na krótki, lecz intensywny trening? Ćwiczenia wcale nie muszą trwać długo, aby były skuteczne. Jest wiele różnych form aktywności, zarówno dla osób zapracowanych, jak i tych, które mają więcej czasu. Jeśli uważasz, że nie masz czasu, postaw na trening typu TABATA lub HIIT. I pamiętaj: im więcej mamy obowiązków, tym lepsza jest nasza organizacja! Grunt to dobrze zarządzać swoim czasem. Dla chcącego nic trudnego!

Nie wiem jaki rodzaj treningu wybrać

To chyba najgorsza wymówka. Decydując się na aktywność nie musisz poświęcić się całkowicie tylko jednemu rodzajowi aktywności. Zastanów się, co sprawia ci najwięcej przyjemności  (lub sprawiało kiedyś). Jazda na rowerze, rolkach, bieganie, a może siłownia lub basen? Tak naprawdę nie jest ważne, jaką aktywność wybierzesz. Ważne jest to, aby się po prostu ruszać. Nie musisz od razu kupować karnetu "open" w klubie fitness, jeśli tak naprawdę tego nie lubisz. Korzystaj z możliwości, jakie daje ci twój region i twoje miejsce zamieszkania. Rozejrzyj się tylko dobrze, a na pewno znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie.

Nie mam dość pieniędzy aby trenować

To oczywista nieprawda. Trenować można wszędzie - i to za darmo. Grunt to odpowiednie podejście. Nie masz pieniędzy na drogie zajęcia, wybierz się na rower lub po prostu poćwicz w domu. W internecie znajdziesz mnóstwo różnych filmów z treningami (polecam oczywiście moje – znajdziesz je TUTAJ). Zatem nawet gdy za oknem burza, ty możesz ćwiczyć i nie oglądać się na brzydką pogodę. Kolejnym tanim rozwiązaniem jest bieganie. To najstarsza forma ruchu, do której potrzebne są tylko chęci.

Treningi mnie nudzą

Tak to już jest, że aby trening był skuteczny, wymaga regularności i pewnej powtarzalności. Nie ograniczaj się jednak tylko do pompek i przysiadów, bo te naprawdę szybko mogą się znudzić. Istnieje wiele różnych ćwiczeń, dzięki którym osiągniesz podobne efekty, a nie będą monotonne. Jeżeli potrzebujesz ciągle nowych bodźców, wybierz formę ruchu, która za każdym razem jest troszeczkę inna -  jak choćby aerobik, taniec czy crossfit. Siłownia może nudzić, ale to również kwestia poznania odpowiedniej gamy różnych ćwiczeń, które można zmieniać i dopasowywać do siebie.

Nie mam motywacji

Wmawiasz sobie, że szkoda czasu na twoje treningi, bo i tak nie schudniesz. Bo i nic z tego nie wyjdzie. Co zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim ZMIENIĆ NASTAWIENIE. Nikt inny tego za ciebie nie zrobi. Niech twoim pierwszym i głównym celem nie będzie utrata wagi, a zwyczajnie poprawa humoru. Zobaczysz, że aktywny styl życia przełoży się pozytywnie  na całe twoje życie - samopoczucie, wygląd, energię. Skutkiem ubocznym (jakże miłym) będzie utrata zbędnych centymetrów w pasie i kilogramów na wadze.

Pamiętaj tylko, aby nie przywiązywać wyłącznej uwagi treningowi. Prawdziwy sukces przyjdzie wtedy, gdy połączysz aktywność fizyczną z odpowiednim żywieniem. A najlepiej dietą dopasowaną do twoich preferencji i wykluczeń.  

" Pamiętaj: nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie".

H. Jackson Brown Jr., amerykański pisarz