Zobacz jak działa ideafit

Nasz program dietetyczny IDEAFIT naprawdę działa. Nie musicie nam wierzyć wyłącznie na słowo - zobaczcie PRAWDZIWE historie osób, które zmieniły swoje życie na lepsze. Rownież dzięki nam - chodź tak naprawdę dzięki sobie. Bo zaufały naszym ekspertom i pozwoliły sobie pomóc.

Pani Iwona Dziób aż 29 kg mniej!

-29KG

Dla mnie to czysta przyjemność chudnąć z wami. Chętnie pokażę, co osiągnęłam. 29kg w pół roku. Jestem dumna i szczęśliwa, że tego dokonałam. I to dzięki waszemu wsparciu. Przede wszystkim szczególne podziękowania dla Pani Iwonki, która jest dla mnie ogromnym wsparciem i motywatorem. Kocham Was. Iwona

I wreszcie kupiłam sobie kurtkę, która mi się podoba a nie taką, która na mnie wejdzie.

Pani Mirosława Kościelna aż 20 kg mniej!

-20KG

...pożegnałam 20 kilo nadwagi, prawie 20cm w obwodach, nie powiem, że tęsknię za swoim “byczym karkiem” na szyi - mam nadzieję, że już nigdy do mnie nie wróci. Chłopcy, Dziewczęta. Panie. Panowie. Życzę Wam wszystkim wytrwałości w dążeniu do osiągnięcia wymarzonej sylwetki bez stosowania tabletek, proszków, koktajli i innych dziwnych wynalazków. Pozdrawiam, odchudzona Mirosława”

Pani Małgorzata Miłoszewska aż 23 kg mniej!

-23KG

Próbowałam wielu diet, ale wszystkie kończyły się tym, że po kilku miesiącach od utraty wagi ( chudłam jakieś 6-8 kg ) wracałam do wagi wyjściowej.

Stronę "potrafiszschudnac.pl" poleciła mi koleżanka. Sceptycznie podeszłam do kolejnego odchudzania, ale stwierdziłam "co mi szkodzi spróbować?". Jednak tym razem udało się. Do tej pory trudno mi jest w to uwierzyć. Zaczęłam odchudzanie w końcu września.

Najtrudniej było oprzeć się pokusom czyhającym z każdej strony. Ciasteczka, chipsy, które uwielbiałam, pizza, słodkie napoje, a przede mną jeszcze Święta Bożego Narodzenia.

Powiedziałam sobie, że dam radę i nie będę jadła tyle co zwykle.

Pomogła mi w tym dobrze skomponowana dieta. Przecież tam też można jeść prawie wszystko i człowiek nie chodzi głodny.

Wytrwałam chyba przez to, że jestem strasznie uparta i miałam już dosyć tego, że nie mogę kupić sobie normalnych ubrań i schylić się, bo brzuch mi przeszkadza.

W tej chwili najważniejsze to nie wrócić do poprzednich nawyków. Pilnuję się bardzo.

Od czasu do czasu pozwalam sobie na jakieś kruche ciasteczko, ale tak naprawdę słodkiego mi nie brakuje. Zjem jabłko lub kanapkę z serem i miodem, i już cukru mi wystarczy.

Mój organizm przestawił się na tyle, że nie potrzebuję chipsów czy batonika. Jem żeby żyć, a nie żyję żeby jeść.

Opinie naszych użytkowników

...dzisiaj mija dokładnie 4 tygodnie 2 stycznia był pierwszym piątkiem z nowym stylem odżywiania się. 31 grudnia waga pokazywała 61kg. Dzisiaj jest na niej 56. Poza tym -6cm w biodrach i -4cm w talii... A najlepsze w tym to, że łatwo, że smacznie, bez wysiłku, bez wyrzeczeń, różnorodnie, z nowymi smakami... Dziękuję. Będę dawać znać, chociaż spojrzenia koleżanek w pracy też dają satysfakcję... :D Ciepło pozdrawiam. Ps. Przyjeżdża dziś do mnie Mama na weekend, kończy właśnie drugi tydzień. Postaramy się jakoś połączyć smaki :)

Pani Marta

Witam! Piszę z mały sprawozdaniem - tydzień na słodko był rewelacyjny, duża ilość owoców i te kilka potraw sprawiły, ze odechciało mi się podjadać słodkie.. Omlet kokosowy i z otrębami, hambalaya, wege gulasz, sałatka z kurczakiem i granatem, sałatka ziemniaczana z fetą, kalafior camembert - rewelacja!! Największym zaskoczeniem była pierś kurczaka z ziemniakami i surówką jablkowo-marchewkowo/selerwą. Dawno nie jadłem takiego... normalnego domowego posiłku i bylem w szoku, że tu jest. Kocham Was! :D

Pan Kamil Z.

Nawet nie wie Pani jak wiele te słowa dla mnie znaczą, naprawdę. Czytając Pani wiadomość czułam, że to nie jest porada wymuszona (bo z na płatnym portalu), ale wyczułam tę troskę i chęć pomocy. Dzięki Pani zaczynam sobie wszystko ustawiać w głowie, na spokojnie, krok po kroku. Muszę dać sobie czas, być konsekwentna i wierzyć, bo pośpiech wszystko niszczy. Dziękuję za każde Pani słowo, jakże cenne. P.S. Proszę nie pomyśleć, że to lizustwo, ale tak sobie myślę, że musi być Pani dobrą kobietą. Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego

Pani Marta P. do Iwony Słowińskiej, naszej pani dietetyk

Dziękuję Pani z całego serca za motywujące do działania słowa. Będę walczyć, a jak będą mnie znowu kusiły, to przeczytam Pani tekst, powinno pomóc pozdrawiam

Pani Katarzyna W.

Przede wszystkim chciałbym podziękować za to, że dzięki Państwa diecie udało mi się osiągnąć zakładaną wagę (i to nawet z pewnym zapasem, bo procentowy poziom tkanki tłuszczowej udało mi się uzyskać niższy niż zakładałem), już 5 osób widząc moje efekty zdecydowało się na wykupienie Waszych pakietów, co chyba mówi samo za siebie, że efekt jest więcej niż zadowalający. Aktualnie, jako że powróciłem do treningów siłowych, prosiłbym o zmianę diety od nadchodzącego tygodnia, na taką z dzienną podażą 2500 kcal i z ilością białka na poziomie ~120g (znam ewentualne następstwa chorobowe związane ze zwiększoną ilością białka w diecie). Serdecznie pozdrawiam

Pan Paweł K.

Witam Pani Iwonko. Dzięki Waszej diecie obniżyło mi się ciśnienie i poprawiła wydolność wysiłkowa. Czuję się ogólnie dobrze, nie mam wzdęć ani żadnych innych dolegliwości. Cieszę się, że tutaj trafiłam... Pozdrawiam serdecznie

Pani Zofia W.

Muszę przyznać, że dieta bardzo różnorodna, smaczne posiłki... Jestem bardzo zadowolona

Pani Barbara W.

Jestem uzależniona od Państwa zestawów!!!

Pani Ela F.

Witam, bardzo dziękuję za wkład pracy, jaki Państwo wnieśliście w przygotowanie dla mnie zestawu na pierwszy tydzień. Powiem szczerze - nigdy nie myślałam, że można połączyć tak różne składniki, np. pomarańczę z cebulą, łososia z rzodkiewką - i byłam bardzo zdziwiona, że smakują wyśmienicie. Jestem pełna uznania dla Państwa

Barbara J.